Reklama
Reklama

Nikt nie chce pracować dla Meghan Markle! Kolejna asystentka zrezygnowała!

Fani brytyjskiej rodziny królewskiej daliby się pokroić za możliwość pracy z ich ulubieńcami. Okazuje się jednak, że nie wszyscy o tym marzą i mają dość chociażby zachowania Meghan Markle (37 l.).

Na co dzień zawsze uśmiechnięta i chętna do zamienienia kilku słów z poddanymi. Jednak chyba za ścianami pałacu nie zawsze jest tak miła, chociażby dla personelu, który tam pracuje.

Meghan Markle właśnie pożegnała się ze swoją asystentką Melissą, która niespodziewanie i z niewyjaśnionych przyczyn zrezygnowała z pracy dla księżnej. Ponoć decyzją Melissy zaskoczona była nie tylko Meghan, ale także i sama królowa Elżbieta II.

To nie pierwsza asystentka Meghan, która się zwolniła. Wcześniej księżna pracowała z Giną Nelthorpe-Cowne, która określiła swoją byłą szefową jako "zdeterminowaną, by odnieść sukces".

Reklama

Czyżby Melissa miała dość zachowania Meghan, która dodatkowo jest obecnie w ciąży i niewykluczone, że jej zachowanie także jest podyktowane tym wyjątkowym stanem.

O rozkapryszeniu księżnej pisał także królewski biograf, Robert Jobson: "Co Meghan zechce, to dostaje" - ujął to bardzo zwięźle.

Czyżby Markle, będąca w przeszłości aktorką, potrafi doskonale ukryć swoje prawdziwe oblicze? 

***
Zobacz więcej materiałów wideo: 

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Meghan Markle | Książę Harry i Meghan Markle
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama