Niecodzienne doniesienia z domu Gortata i jego żony. Takie wieści tuż przed świętami
Marcin Gortat rzadko mówi o swoim życiu prywatnym. Tym razem gwiazdor NBA postanowił zrobić jednak wyjątek. Wieści zza zamkniętych drzwi sportowca i jego żony poruszyły fanów. Były koszykarz zdobył się na niecodzienne wyznanie w sprawie ukochanej małżonki. Takie wieści, tuż przed świętami. Jest tak, jak ludzie myśleli.
Marcin Gortat był pierwszym Polakiem w najlepszej koszykarskiej lidze świata NBA. Za oceanem nasz rodak zadomowił się tak bardzo, że udało mu się nawet dotrzeć do finałów ligi z zespołem Orlando Magic. Poza ekipą z Florydy pan Marcin występował także w Phoenix Suns oraz Washington Wizards.
Od kilku lat Marcin Gortat jest już na sportowej emeryturze. 40-letni koszykarz ma także ustabilizowane życie prywatne i jest szczęśliwym mężem Żanety Stanisławskiej. Zakochani poznali się dzięki biznesowym spotkaniom, a ich ślub odbył się w 2021 roku.
Marcin Gortat i Żaneta Stanisławska nie ukrywają, że bardzo dużo ich czasu pochłaniają obowiązki zawodowe. Jednak oboje bardzo lubią pracować i wzajemnie motywują się do działania.
"Mam to szczęście, że mój partner też jest pracoholikiem. Napędzamy się wzajemnie, realizujemy się również zawodowo. […]. To jest normalna relacja, nie jakaś niezwykła. Oparta na normalności, gotowaniu obiadów, na robieniu śniadania i szanowania naszego życia prywatnego" - wyznała kilka lat temu żona Marcina Gortata w “Dzień dobry TVN”.
Były koszykarz stara się chronić swoje życie prywatne przed blaskiem fleszy. Mężczyzna rzadko pokazuje w mediach społecznościowych osobiste kadry. Tym razem zrobił jednak wyjątek i na jego Instagramie pojawiła się seria zdjęć z małżonką. Dodatkowo Gortat zdecydował się także na poruszające wyznanie w sprawie ukochanej małżonki. Jest tak, jak ludzie myśleli.
"Czas z żonką. Święta, zostajemy w kontakcie. Zawsze razem i spragnieni" - napisał emerytowany sportowiec.
Pod postem 40-latka szybko zaczęły spływać gratulacje i życzenia szczęścia.
Zobacz też:
Natalia Siwiec w ogniu krytyki. Wszystko przez mocne słowa Marcina Gortata
Byli parą jak z obrazka i wróżono im piękną przyszłość. Dziś nawet ze sobą nie rozmawiają