Reklama
Reklama

Nie żyje mąż gwiazdy Idola. Odszedł za zamkniętymi drzwiami, dzień wcześniej świętował sukces

Kyle Jacobs zmarł w wieku 49-lat. Mężczyzna odszedł w bardzo przykrych okolicznościach, za zamkniętymi drzwiami, a jego ciało znalazła zaniepokojona żona, piosenkarka Kellie Pickler (36 l.). Wszyscy są w szoku, szczególnie że mężczyzna dzień wcześniej świętował kolejny z licznych sukcesów.

Kyle Jacobs i Kellie Pickler byli ze sobą ponad 15 lat

Policja z Nasville potwierdziła, że mężczyzna, Kyle Jacobs zmarł na skutek strzału z broni. Oddał go sam, w zamkniętym na klucz pomieszczeniu. Ciało znalazła zaniepokojona żona. Ponieważ od rana nie widziała ukochanego, poprosiła o pomoc asystenta. Po odkryciu prawdy, niezwłocznie wezwali policję. 

Mężczyzna miał wiele talentów, a zawodowo zajmował się pisaniem piosenek. Jego teksty śpiewa m.in. Kelly Clarkson (posłuchaj!), Scott McCreery czy Tim McGraw. Nawet dzień przed śmiercią świętował sukces piosenki napisanej razem z Lee Brice’em. 

Reklama

Kellie i Kyle zaręczyli się w 2010 roku, po 2,5 roku wspólnego życia. Pobrali się w 2011 roku i byli szczęśliwym małżeństwem. Rozumieli się prywatnie, ale i zawodowo, jako osoby pracujące w branży muzycznej. Kellie jest w końcu znana przede wszystkim dzięki "Idolowi". W amerykańskiej edycji zajęła 6 miejsce. 

Kyle Jacobs nie żyje. Fani i współpracownicy w szoku

Rodzina i bliscy są w szoku. Tak samo, jak fani, którzy obserwowali sukcesy tekściarza, nie mogą uwierzyć w to, co się stało. Kyle miał pieniądze, jego dom był przecież wart prawie 2,5 miliona dolarów. Miał też talent, na koncie liczne sukcesy i wspaniałą kobietę. Nic nie zwiastowało, że tragedia wydarzy się tego jednego poranka, zaraz po świętowaniu nowej udanej współpracy. 

Na Instagramie mężczyzny można znaleźć wiele smutnych komentarzy. Nie tylko fani, ale również inni muzycy wyrażają swój smutek i zaskoczenie. 

"Kyle, tak bardzo cię kocham. Nawet nie wiem, dlaczego to piszę, bo wiem, że cię tu nie ma... jesteś w domu... z Bogiem." - pisze wokalistka Jennifer Wayne. 

"Brak słów... Kocham cię, bracie. Będzie nam Ciebie bardzo brakować" - pisze Jay Allen, którego na Instagramie obserwuje ponad 100 tysięcy osób. 

Również pod postami Kellie, która nie opublikowała żadnego oświadczenia, można znaleźć wiele wyrazów współczucia. Bardzo możliwe, że kobieta zwróci się do fanów z informacjami, może nawet szczegółami tragedii, gdy minie trochę czasu.

Czytaj również:

Znana prezenterka odebrała sobie życie. Miała 27 lat. Nikt się nie spodziewał...

Samobójstwa po 60-tce: Ukryty problem

Nowe ustalenia w sprawie śmierci Mateusza Murańskiego. Są informacje o pogrzebie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: American Idol
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy