Smutne wieści płyną zza oceanu. Gino Renni, zmarł po prawie dwóch miesiącach hospitalizacji w Argentyńskim Instytucie Diagnostykiki i Leczenia. Jak podają zagraniczne media, aktor był zaszczepiony dwiema dawkami Sinopharmem - chińskiej szczepionki.Gino, odszedł 1 sierpnia, a przyczyną zgonu było obustronne zapalenie płuc, które było następstwem COVID-19. Jego stan nagle się pogorszył i konieczne był dializowanie, gdy nerki zostały zaatakowane przez chorobę.Informacja została potwierdzona przez producenta Gustavo Yankelevich, który pożegnał go na Twitterze.
Miłej podróży, drogi Tano, prawdziwy przyjacielu, towarzyszu tysiąca wspaniałych chwili. Tak bardzo cię kocham. Będę za tobą tęsknić - napisał.
Kilka słów w kierunku byłego kolegi z planu dodał również Facundo Arana, który towarzyszył mu w "Zbuntowanym Aniele". Główny bohater serialu złożył hołd Renni’emu.
Spoczywaj w pokoju, drogi Tano. Cały świat będzie za tobą tęsknił - brzmiały jego słowa.
Gino Renni, znany był przede wszystkim z serialu "Zbuntowany Anioł", w którym wcielał się w rolę ogrodnika Ramona. Polscy widzowie mogli obserwować go również w telenoweli "Kachorra to ja".










