Reklama
Reklama

Ewa Wachowicz chwali się okazałym gospodarstwem. Jej kury mają imiona

Ewa Wachowicz (54 l.) dała się poznać jako kobieta wielu talentów, jednak o dryg do hodowli drobiu mało kto ją dotąd posądzał. Tymczasem, jak wyznała sama gwiazda, metodycznie przekształca swoją posiadłość w gospodarstwo rolne.

Ewa Wachowicz jest osobą bardzo wszechstronną. Jej medialna kariera zaczęła się od zdobycia tytułu Miss Polonia’92 i trzeciej Wicemiss Świata, a potem Wachowicz przeżyła krótki flirt z polityką, zanim zrozumiała, że najwięcej radości sprawia jej gotowanie i wspinaczka wysokogórska. 

Ewa Wachowicz dzieli życie między dwie pasje

Kiedy 14 stycznia 2025 roku gwiazda Polsatu wraz z Klaudią Cierniak-Kożuch stanęły na szczycie Mount Sidley, kończąc w ten sposób misję zdobycia Korony Wulkanów Ziemi, wydawało się, że Wachowicz uzna temat za zamknięty. Ona jednak coraz częściej wspomina w wywiadach, że planuje kolejną wyprawę, która dojdzie do skutku prawdopodobnie w maju przyszłego roku. 

Reklama

Zanim to nastąpi, Wachowicz nagrywa kolejne odcinki swojego programu „Ewa gotuje”. Jak zapowiada w rozmowie z Newserią, w nowym sezonie nie zabraknie niespodzianek:

"Zawsze w moim programie staram się, żeby znalazły się elementy związane z moimi podróżami, bo uwielbiam podróżować. Będą więc smaki z różnych stron świata, przywiezione z podróży, ale też będzie podróż po naszej małej ojczyźnie, czyli po regionach, po Małopolsce. Będę sięgać po produkty regionalne, będę na małych targach, będę sięgać po stare, zapomniane przepisy, jak chociażby chleb ze śmietaną i z cukrem. To jest moja potrawa z dzieciństwa".

Niedawno dowiedzieliśmy się także, że będzie współprowadzącą "halo tu polsat" u boku Krzysztofa Ibisza.

Ewa Wachowicz prowadzi ekologiczne uprawy

Ewa Wachowicz odnosi wiele sukcesów w branży kulinarnej. Była jurorką we wszystkich siedmiu edycjach programu "Top Chef", prowadzi autorski cykl "Ewa gotuje",  firmę producencką i restaurację w Krakowie. A ostatnio także własne gospodarstwo, wprawdzie na razie niewielkie, ale, jak przyznaje sama gwiazda, systematycznie się rozrasta:

"Parę lat temu spełniłam marzenie o własnej niedużej szklarni, mam też spory ogródek, gdzie uprawiam warzywa. Poza tym mam swoje porzeczki, agrest, czereśnie… Od jakiegoś czasu mam własny kurnik i kury, które mają imiona. Na razie mam osiem kur i dwa koguty, ale będzie to się powiększało, bo już na oku mam dwie silki, więc myślę, że moje stadko będzie coraz większe. Jajka od szczęśliwych kur smakują inaczej. I myślę, że to będzie hit, jeżeli chodzi o mój program „Ewa gotuje” – cała sytuacja związana z moim fantastycznym kurnikiem". 

Ewa Wachowicz hoduje szczęśliwe kury

Kury jedwabiste, o których wspomina Wachowicz, oprócz umiejętności znoszenia jaj, dysponują także niezwykłym upierzeniem, więc ich telewizyjna kariera wydaje się przesądzona. Zresztą, jak zapewnia Wachowicz w rozmowie z Newserią, jej kury i tak żyją jak gwiazdy:

"Jest to ogromna odpowiedzialność, aczkolwiek teraz są różne ułatwienia, są specjalne poidła, można fantastyczny kurnik kupić, są też specjalne paśniki. Jeśli chodzi o karmienie, to moje kurki dostają zieleninę, sałatę. Nic się u mnie w domu nie marnuje, do tego, co kurkom szykuję, dodaję też mielone skorupki. Chociaż mam automatyczne zamykanie i otwieranie drzwiczek, to zawsze sprawdzam, czy wszystkie weszły, czy są na grzędzie, zaglądam, czy jest wszystko w porządku, tak że jest to dodatkowy obowiązek, ale też ogromna radość". 

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Ewa Wachowicz potwierdziła doniesienia w swojej sprawie. Jest tak, jak ludzie myśleli

Wyszło na jaw, co Wachowicz robi z napiwkami swoich pracowników. Ma jasne stanowisko [POMPONIK EXCLUSIVE]

Wzmacnia organizm, wspiera regenerację. Gotuj według przepisu Ewy Wachowicz

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Wachowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy