Kilka dni temu w życiu wokalisty wydarzyła się tragedia.
Jego 15-letni syn Arthur spadł z urwiska w East Sussex w Anglii.
Niestety jego obrażenia były tak poważne, że zmarł po przewiezieniu do szpitala.
Nick Cave oraz jego partnerka i matka chłopca wydali oświadczenie, w którym m.in. wspominali swojego syna jako "kochającego i cudownego chłopca".
Dzień po dramatycznym wydarzeniu muzyk wraz z rodziną przybył na miejsce wypadku.
Na własne oczy przekonał się, jak to nieszczęście wstrząsnęło przyjaciółmi jego syna.
Pod klifem, z którego spadł nastolatek, ludzie składają kwiaty i zostawiają kartki z emocjonującymi wyznaniami.
Swoją notkę postanowił zostawić także drugi syn Cave’a, Earl.
"Arthur, tak bardzo cię kocham. Przebywanie z tobą było przyjemnością i nigdy cię nie zapomnę. Byłeś najlepszym bratem, jakiego tylko mogłem sobie wymarzyć" - napisał.
Zobacz również:








