Nie ma co ukrywać, że "kariera" Natalki zaczęła się dzięki jej ponętnym piersiom. To one zwróciły uwagę fotoreportera, który zrobił jej zdjęcia na Mistrzostwach Europy w Piłce Nożnej w 2012 roku.
Zdjęcia obiegły niemal cały świat, a Siwiec stała się wizytówką naszego kraju.
Wszyscy wróżyli jej dość krótką karierę, a tu okazuje się, że wciąż jest popularna i nieźle na show-biznesie zarabia!
Natalka nie kryje, że ma ogromne ambicje i nie zamierza być tylko biuściastą celebrytką.
Najbardziej marzy jej się gra w filmach. Bardzo chciałaby wystąpić u Tarantino, ale na razie światowy reżyser nie dostrzegł jej talentu.
Siwiec zagrała za to pokojówkę w spektaklu "O co biega".
Chociaż Ilona Łepkowska nie zostawiła na jej talencie aktorskim suchej nitki, Natalka się nie poddaje i wciąż próbuje zrobić karierę filmową.
Z tego powodu jest gotowa na naprawdę wielkie poświęcenie!
Siwiec zdecydowała się bowiem na operację zmniejszenia biustu, aby bardziej ją poważano i nie traktowano wyłącznie jako obiektu seksualnego!
"Zdecydowała się na wymianę implantów na mniejsze i bardziej okrągłe. Zmieniła się też metoda ich wszczepienia - silikonowe formy chirurg umieścił pod mięśniem, co nadało piersiom bardziej naturalny wygląd i zniwelowało zbyt dużą przerwę między nimi.
Koszt takiego zabiegu to ok. 12 tys. zł. W przypadku Siwiec była to już trzecia korekta biustu na przestrzeni ostatnich czterech lat" - donosi "Fakt".
Myślicie, że teraz propozycje ról filmowych się posypią?
Zobacz również:
