Od dawna nie jest tajemnicą, że piosenkarkę i jej brata nie łączą zbyt przyjazne relacje. Kilka lat temu Pikej chciał zaistnieć jako raper. Wiele osób zarzucało mu, że chce się wylansować na nazwisku ojca, co też miało się nie podobać jego siostrze.
Kukulska zresztą w jednym z wywiadów wyznała, że "zawsze marzył o popularności" i "kręci go otoczka, którą daje bycie znanym". Dodała także, że namawiał ją, by nagrali razem duet.
Teraz gwiazda nie chce wypowiadać się na temat brata. Niedawno jednak sprawa ich relacji znów wróciła na wokandę. Pojawiły się bowiem pogłoski, że Pikej zrozumiał swoje błędy i chciałby przeprosić Natalię. Żeby mogła usłyszeć o tym cała Polska, rzekomo wpadł na pomysł, iż zrobi to w... "The Voice of Poland", w którym Kukulska ma niebawem wystąpić jako trenerka.
"Fakt" dowiedział się, że nawet jeśli faktycznie chciałby tak zrobić, to raczej nici z jego planów. Piosenkarka nie życzy sobie bowiem takich ekscesów. "Natalia zupełnie sobie tego nie wyobraża. Nie chce skupiać na sobie uwagi" - mówi źródło tabloidu.
W obawie przed zamiarami brata miała dać do zrozumienia organizatorom, by nie wpuszczali Pikeja na przesłuchania do programu.
***
Zobacz więcej materiałów z życia celebrytów
