Ich związek przechodził już poważne kłopoty. Po dwóch latach wydawało się nawet, że to koniec. Aktor odszedł od ukochanej i zauroczył się inną dziewczyną - Zofią Ślotałą. Relacja ta okazała się jednak dość krótkotrwała i po 6 miesiącach Kuba wrócił do Agnieszki. Nie zawsze czuł się amantem.
"Byłem typowym grubasem, który nie wystawiał nosa znad książek nie tylko szkolnych" - wyznał.
Dopiero kiedy zaczął intensywnie uprawiać sporty i zeszczuplał, poczuł, że podoba się kobietom. Jego liczne romanse były ulubionym tematem prasy bulwarowej.
Odkąd jednak poznał Szczurek, można było zaobserwować, że z chłopaka zmienia się w odpowiedzialnego faceta, który nie chce już skakać z kwiatka na kwiatek. Czy na pewno?
Na palcu dziewczyny od jakiegoś czasu lśni piękny pierścionek, ale o planach ślubnych bardziej rozpisuje się prasa, niż informuje on sam. Do tej pory główną wymówką był brak czasu.
Niedawno Wesołowski zakończył pracę na planie serialu "Komisarz Alex" i wydaje się, że to najlepszy moment na zabranie się za organizację tego wielkiego wydarzenia. Znajomi aktora twierdzą jednak, że Kuba ponownie przesunął planowany termin na okolice Bożego Narodzenia. Wcześniej ślub miał się odbyć w wakacje.
Jego narzeczona powoli traci cierpliwość, ale na szczęście odkąd załatwiła sobie pracę w programie Agnieszki Szulim "Na językach", sama przestaje mieć czas na rozmyślanie o białej sukni.
Czy robienie kariery pochłonie ich tak bardzo, że po raz kolejny przesuną datę?
Zobacz również:
