Nagła śmierć 25-letniej córki gwiazdora. Osierociła małe dziecko!
Odele Cape Ventimiglia nie żyje. 25-latka była córką hollywoodzkiego gwiazdora, Johna Ventimigliana. Aktor pojawił się w wielu produkcjach, a największą rozpoznawalność przyniosła mu rola Artiego Bucco w kultowym hicie "Rodzina Soprano". O śmierci kobiety poinformowała jej matka za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Tragiczna wiadomość wstrząsnęła fanami i bliskimi Odele, która niedawno została matką!
Odele Cape Ventimiglia nie żyje. Dramat w rodzinie aktora
Belinda Cape tuż po dramacie zabrała głos i na Facebooku wydała oświadczenie. Kobieta nie ukrywa, że jest poruszona nagłą śmiercią córki.
"Jej siostra Lucinda i ja jesteśmy poruszone wiadomościami o wsparciu i miłości, które otrzymaliśmy, a także waszymi wspomnieniami o tym, jak bardzo Odele była ceniona przez tak wielu. Odele była bardzo kochana i pozostawia po sobie ogromną dziurę w naszym życiu" - napisała.
O tragedii wspomniała też druga córka artysty. Lucinda we wzruszających słowach pożegnała ukochaną siostrę.
"Słowa nigdy nie wystarczą, by wyrazić żal, jaki wszyscy odczuwamy. Bardzo kochałem moją młodszą siostrę i spędzę resztę życia, szukając jej we wszystkim" - czytamy na Instagramie.
Rodzina zmarłej nie ukrywa, że jest w głębokim szoku, dlatego o śmierci Odele zdecydowali się poinformować publikę dopiero dziś, ponad 2 tygodnie po jej nagłym odejściu.
Rodzina John Ventimigliana prosi o wsparcie finansowe
Matka 25-latki poprosiła fanów, by na pogrzeb nie przynosili kwiatów. W zamian tego chce, aby wpłacili datki na rzecz córki zmarłej. Przypomnijmy, że Odele osierociła 3-miesięczną dziewczynkę o imieniu Shiloh. Na rzecz jej przyszłej edukacji w sieci została utworzona zbiórka.
Fani aktora w mig zainteresowali się sprawą noworodka i wpłacili już łącznie ponad 56,7 tys. dolarów.
Przeczytajcie również:
Zmarł Tony Sirico, Paulie z "Rodziny Soprano". Artysta odszedł w wieku 79 lat
"Rodzina Soprano": James Gandolfini walczył ze scenarzystami! Nie chciał zagrać jednej sceny
