Zainteresowanie budzi także Krzysztof z Podlasia, który po rozstaniu z Agnieszką zapewniał, że już zdążył ułożyć sobie życie na nowo, jednak nowy związek istnieje, póki co, tylko w jego opowieściach.
Niestety, żaden z tych wątków nie doczekał się zamknięcia, ani nawet rozwinięcia w świątecznym odcinku.
Świąteczny odcinek "Rolnik szuka żony" rozczarował widzów
Pojawienie się w studiu Kasi i Dawid a z 3. edycji, Asi i Kamila z 8. edycji, Ani i Kuby z 7. edycji, Klaudii i Walentyna z 9. edycji, oraz Gabriela i Weroniki praz Arka i Julii w najnowszej, uradowało widzów, ale nie uciszyło pytań.
Wielu fanów programu spodziewało się ujrzeć w świątecznym odcinku Krzysztofa z nową dziewczyną, o której istnieniu zapewniał w finale. O tym, że rolnik jest nowym związku, napomykała też Agnieszka na Instagramie, jednak na razie dziewczyny Krzysztofa nikt na oczy nie widział i powstały wątpliwości, czy istnieje.
Barbary i Mateusza zabrakło w świątecznym odcinku "Rolnika"
Na oficjalnych profilach internetowych programu pojawiły się też nerwowe pytania o Basię i Mateusza. Wielu fanów show "Rolnik szuka żony" wciąż uważa, że hodowczyni koni z gminy Łyse powinna była wybrać wyraźnie zauroczonego nią Michała.
Barbara broniła swojej decyzji, tłumacząc, że potrzebuje w życiu nutki niepewności. No i rzeczywiście, znalazła ją u Mateusza, który nawet w finałowym odcinku 12. edycji nie mógł zdecydować, czy jest zadowolony z faktu, że został przez nią wybrany, czy jednak nie, a decyzję o pozostaniu w jej domu zaprezentował tak, jakby wyświadczał Barbarze i widzom osobistą przysługę. Zresztą natychmiast to wyłapali, pisząc w komentarzach:
"Widzieliście minę Basi, kiedy Mateusz mówił? Z tego to nic nie będzie…"
"Jakoś im nie wierzę, chemii brak, jakiś dziwny układ, pracują nad relacją w chwili, gdy powinni być oderwani od rzeczywistości bujając się na słodkiej, brokatowej chmurce, nic z tego nie będzie w dalszej perspektywie".
Widzowie martwią się o Basię Boruch
Barbara i Mateusz w finałowym odcinku uprzedzali zgodnie, że przed nimi wiele pracy. O tym, jak im poszło, widzowie mieli się przekonać z świątecznym odcinku, a tymczasem nic z tego. Nie brakuje opinii, że to zły sygnał:
"A Basi i Mateusza nie ma? Czyżby się rozeszli?"
"Brak części uczestników i brak jakiejkolwiek informacji to jasny sygnał, jak poważnie traktuje się widza".
Być może szybko się nie dowiemy, bo ekipa już się zajęła planowaniem 13. edycji…
Zobacz też:
Niezwykłe wyznanie w "Rolniku". Manowska spała z uczestnikami
Okropny błąd Manowskiej. Klaudia i Valentyn mieli nietęgie miny
Uczestniczka "Rolnika" przekazała radosne wieści. Spływają gratulacje








