Monika Pietrasińska wypłynęła na szersze wody, gdy dostała angaż w "uwielbianym" przez internautów serialu "Miłość na bogato".
Wiele osób pamięta ją również dzięki skąpej sukience, która odsłaniała jej walory.
Ze względu na fizyczne podobieństwo często porównywano ją do Natalii Siwiec. Celebyrtka nie była jednak z tego faktu zadowolona, więc przefarbowała się na blond.
Fakt ten nie umknął uwadze mediów, jednak Pietrasińska nadal nie daje o sobie zapomnieć.
Właśnie wyznała, że nie umie oszczędzać i nie ma szacunku do pieniędzy.
Nie omieszkała też pochwalić się, że stać ją na Louboutiny. Drogie buty ponoć kupuje nawet dwa razy w tygodniu!
"Mam manię na punkcie szpilek na niebotycznych obcasach. Szpilki Louboutin, z charakterystyczną czerwoną podeszwą, są tak idealnie wyprofilowane, że kiedy zakładam je na nogi w ogóle nie czuję, że mają kilkanaście centymetrów wysokości.
Nic dziwnego, że kobiety je uwielbiają. Niektóre osoby żartują, że powinnam się leczyć" - wyznała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zgadzacie się, że powinna się leczyć?
