Reklama
Reklama

Monika Miller od niedawna ma napady. Niewesoło u wnuczki milionera

Monika Miller (28 l.) od lat cierpi na problemy zdrowotne. Lekarze długo głowili się nad diagnozą, zanim wykryli u niej fibromiaglię. Ostatnio do schorzeń wnuczki Leszka Miller dołączyły ataki padaczki. Jak ujawniła celebrytka, są one wynikiem stresu pourazowego.

Monika Miller, jedyna wnuczka byłego premiera Leszka Millera, od lat cierpi na trudne do zdiagnozowania problemy zdrowotne.

Monika Miller cierpi na fibromialgię

Jesienią 2021 roku Monika poważnie zapadła na zdrowiu. Spędziła kilka tygodni w szpitalu, podczas gdy lekarze głowili się nad diagnozą.  Jak potem ujawniła Millerówna, kłopoty zaczęły się 5 miesięcy wcześniej po szczepieniu przeciwko pneumokokom. Z czasem pojawiły się: nocne pocenie, migreny i ostry kaszel. Po nieudanej antybiotykoterapii trafiła do szpitala. 

Reklama

Ostatecznie lekarze zdiagnozowali u niej fibromialgię - przewlekłą, niezapalną chorobę reumatyczną tkanek miękkich. Większość ludzi usłyszała o jej istnieniu dopiero wtedy, gdy Lady Gaga ujawniła, że na nią choruje. Przy okazji u Moniki wykryto prątki gruźlicy, które powodują pieczenie w klatce piersiowej i kaszel. 

Monika Miller: stan jej zdrowia pogorszył się

Miller musi stosować leki łagodzące skutki choroby. Niestety, jak ujawniła w rozmowie z Plotkiem, ostatnio jej stan zdrowia uległ pogorszeniu. Do dotychczasowych objawów dołączyły ataki padaczki. Jak ujawniła wnuczka premiera:

"To są ataki związane ze stresem pourazowym. To zazwyczaj dzieje się wieczorami. Zaczynam cała drżeć, dygotać. Tracę świadomość, upadam na podłogę i nic nie pamiętam. Mam oczy wywrócone do góry. Wiem to tylko dlatego, bo mój chłopak mi opowiadał, jak to wygląda". 

Monika Miller nie ma za sobą łatwej przeszłości. Chociaż wychowała się w rodzinie milionerów i ukończyła prestiżową angielsko-amerykańską World Hill Academy, z czesnym wynoszącym 30 tysięcy złotych miesięcznie, cieniem na jej dorastaniu położyła się choroba, a potem tragiczna śmierć ojca - Leszka Juniora - w sierpniu 2018 roku. 

Monika Miller: gwiazda serialu "Gliniarze"

Dziadek dokładał wszelkich starań, by zastąpić Monice ojca. We wspólnym wywiadzie udzielonym z okazji ubiegłorocznego Dnia Dziadka opowiedzieli Plejadzie o łączącej ich relacji i wspólnych pasjach, do których należą wędkarstwo i opieka nad przygarniętymi z ulicy zwierzętami. 

Ponad rok temu w życiu Moniki pojawił się mężczyzna, model imieniem Pavlo, z którym celebrytka wydaje się wiązać nadzieje na przyszłość. Fakt, że wspiera ją w chorobie i pielęgnuje w trakcie ataków dowodzi, że może na niego liczyć w trudnych sytuacjach. 

Monika, jak ujawniła w rozmowie z Plotkiem, będzie musiała jeszcze poinformować ekipę "Gliniarzy", że pojawiły się u niej napady padaczki. W serialu Polsatu Miller wciela się w hakerkę Żanetę. Jak tłumaczy:

"Dopiero teraz będę musiała uprzedzić ekipę, że może się wydarzyć coś takiego. Uprzedzę ich, żeby nie wzywać karetki i nie robić z tego nie wiadomo czego, bo to jest atak, wydarzy się i przechodzi".

Nowe odcinki serialu "Gliniarze" już od 4 września 2023 roku w Polsacie

Zobacz też:

Monika Miller pozuje na zdjęciu z ukochanym i nie kryje wzruszenia. "Najcudowniejszy dzień"

Monika Miller ma kolejne problemy zdrowotne. Przekazała smutne wieści…

Monika Miller: Pracoholizm mam po dziadku


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Monika Miller | Leszek Miller
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy