Kilka lat temu piosenkarka uległa poważnemu wypadkowi, w wyniku którego została sparaliżowana i obecnie porusza się na wózku inwalidzkim.
Była wokalistka Varius Manx w rozmowie z "Super Expressem" zdradziła, że po tym zdarzeniu nie chciało jej się żyć.
Jednak od tego czasu wiele się zmieniło i artystka zmieniła swój sposób myślenia.
"Codziennie budzę się i dziękuję za nowy dzień" - mówi.
Kuszyńska wróciła na scenę i teraz święci sukcesy, a swoją niepełnosprawność uważa za misję.
Co więcej, traktuje ją nawet z pewną rezerwą.
"Mam ogromny dystans do siebie. Jak nie zdążę odebrać telefonu, to mówię: przepraszam, ale nie zdążyłam dobiec" - wyznaje szczerze piosenkarka.
Jednak jest pewna pustka, której nie może zapełnić.
"Czasami tęsknię za tym, żeby pobiegać i pochodzić po piasku na plaży" - zdradza.








![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)

