Reklama
Reklama

Milowicz skończony przez "Gwiazdy tańczą..."

Aktor drugi raz uległ wypadkowi na lodowisku. Teraz leży w domu z nogą w gipsie, a to oznacza, że przechodzą mu właśnie koło nosa ewentualne propozycje zawodowe.

Michał Milowicz (38 l.) był zdeterminowany, by odzyskać swoje pięć minut w show-biznesie i nawet groźny wypadek, jakiemu uległ w październiku, nie powstrzymał go przed dalszymi występami w lodowym show.

Jednak okazuje się, że aktora prześladuje straszny pech. Jego ostatni występ 21 listopada znowu skończył się wypadkiem! Tym razem poważniejszym.

"Dostałem łyżwą w nogę i kostka nie wytrzymała" - skarży się Milowicz w "Super Expressie". U lekarza okazało się, że pękła kość. Michał przez wiele tygodni będzie musiał leżeć w łóżku z nogą w gipsie.

Reklama

Po występach w programie rozrywkowym liczy się czas - uczestnik jest "na fali" bardzo krótko. Nie może wtedy wybrzydzać i musi brać, co się da. A zanim Milowicz wyzdrowieje, wszyscy o nim zapomną...

Fakt
Dowiedz się więcej na temat: Michał Milowicz
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama