Dariusz Michalczewski (44 l.) udzielił obszernego wywiadu gazecie "Polska. The Times", w którym ujawnia swoje dość postępowe poglądy na ten jakże w Polsce kontrowersyjny temat.
Bokser przyznał, że popiera związki partnerskie, a co więcej uważa, że pary jednopłciowe powinny mieć prawo do adoptowania dzieci.
"Dla mnie liczy się, czy ktoś jest dobrym czy złym człowiekiem. A nie homo czy hetero. Z dwojga złego, jeśli miałbym wybierać adopcję przez parę homoseksualną lub wychowanie dziecka w rodzinie patologicznej, gdzie dzieci się bije, głodzi, a czasem wykorzystuje, wybieram adopcję przez parę homoseksualną" - stwierdza.
Według Darka wszyscy powinni się zastanowić, jakie dzieciństwo może taka para dać dzieciakom z domów dziecka, które są pozbawione szans na życie w kochającej rodzinie.
Trzeba przyznać, że w tym kraju takie stanowisko należy do rzadkości. Na pewno nie pozostanie to bez echa i można śmiało przypuszczać, że wyleje się na niego ogromna fala krytyki.
Spodziewalibyście się po nim takiego wyznania?
Zobacz również:
