Reklama
Reklama

Michalczewski dostanie trzy lata?

Oskarżony o udział w bójce były bokser Dariusz Michalczewski nie przyznał się przed Sądem Rejonowym w Sopocie do winy. Dzisiaj (14 maja) ruszył proces Michalczewskiego i dwóch innych mężczyzn. Oni również nie przyznają się do winy.

Do bójki z udziałem Michalczewskiego doszło w lipcu ub. roku w Sopocie przed jedną z restauracji na głównej ulicy miasta - Bohaterów Monte Cassino. Według zastępcy prokuratora rejonowego w Sopocie Tomasza Landowskiego, zajście to miało charakter "męskiej bójki po alkoholu", w której "na szczęście nikt nie doznał poważniejszych obrażeń".

Poszkodowani to dwaj mężczyźni, mieszkańcy Warszawy. Jak powiedział w środę dziennikarzom ich pełnomocnik mecenas Jerzy Płyszewski, jeden doznał złamania żuchwy, drugi miał ranę ciętą ręki.

Reklama

Mec. Płyszewski dodał, że pokrzywdzeni domagają się uznania pięściarza i dwóch mężczyzn za winnych. "Rozważamy również kwestię ewentualnego odszkodowania po zakończeniu postępowania karnego" - poinformował. Dodał, że na podstawie zdjęć i relacji pokrzywdzonych "Michalczewski brał udział w bójce i zadawał ciosy".

Podczas środowej rozprawy pięściarz podkreślił, iż "jest pewny, że nikogo nie uderzył". "Ludzie, którzy mnie oskarżyli są ze światka przestępczego, kierowali grupami przestępczymi, prowadzą agencję towarzyską, to jest najwyższa półka z bandziorstwa" - mówił.

Dodał, że "ci panowie chcieli po prostu wyłudzić pieniądze. Dostali po pysku a potem wyskoczyli do moich znajomych z żądaniem pieniędzy (100 tys. zł. - PAP)" - dodał Michalczewski.

W lutym tego roku sopocki sąd w tzw. trybie nakazowym skazał znanego pięściarza za zarzucany mu czyn na 20 tys. zł grzywny. Sportowiec odwołał się jednak od tego wyroku, dlatego sprawa rozpatrywana jest w normalnym procesie.

Sąd ma do przesłuchania ponad 20 świadków.

Dariusz Michalczewski, pseudonim Tiger, był mistrzem świata zawodowców federacji WBO, WBA, IBF w kat. półciężkiej oraz WBO w kat. juniorciężkiej, a także mistrzem Europy amatorów w kat. półciężkiej. Ma także obywatelstwo niemieckie. W czerwcu 2005 roku ogłosił zakończenie kariery bokserskiej.

PAP/pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dariusz Michalczewski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama