Reklama
Reklama

Michał Wiśniewski może trafić na 10 lat do więzienia, ale się tym nie martwi. W sądzie dał popis

Michał Wiśniewski (51 l.) przez całą karierę muzyczną wykazywał ambiwalentny stosunek do pieniędzy. Z jednej strony zapewniał, że nie mają dla niego większego znaczenia, a nadrzędną wartością jest rodzina, z drugiej wydawał miliony na własne zachcianki. Teraz toczy się w jego sprawie proces dotyczący rzekomego wyłudzenia 2,8 miliona złotych ze SKOK Wołomin. Dzisiaj w Sądzie Okręgowym Warszawa Praga odbyła się rozprawa. Wokaliście grozi nawet 10 lat więzienia.

Michał Wiśniewski: problemy finansowe

Michał Wiśniewski przed laty miał bardzo swobodny stosunek do pieniędzy. Wokalista Ich Troje dysponował majątkiem o wartości 40 milionów złotych, ale większość fortuny stracił na nieprzemyślane wydatki i nietrafione inwestycje. Piosenkarz bez opamiętania kupował rzeczy, na które wcześniej nie mógł sobie pozwolić.

"Kupowało się bezsensownie samochody, samoloty, mieszkania, łódki. Całą masę pierdół, które dziecko z domu dziecka na oczy nie widziało" - opowiadał przed laty w wywiadzie dla NewOnce.

Reklama

Po poślubieniu swojej piątej żony, Poli Wiśniewskiej artysta bardzo się zmienił. Lider Ich Troje zapragnął stabilizacji na resztę życia i dlatego przy wsparciu sponsorów zdecydował się wybudować pokaźnych rozmiarów dom z ogrodem w Łosiu pod Warszawą. Niestety problemy z finansami nadal ciągną się za artystą.

"Jestem bardzo zmęczony. A przede mną jeszcze dwa ważne testy: doprowadzimy ten dom do stanu surowego zamkniętego, ale co dalej? I jeszcze mi została sprawa do wyjaśnienia sprzed 17 lat" - opowiadał w jednym z odcinków swojego programu na Youtube.

Piosenkarz nie sprecyzował, jaką sprawę konkretnie ma na myśli. Zapewniał jednak, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

"Albo usłyszę wyrok, a Bóg mi świadkiem jestem niewinny, albo zacznę walczyć, bronić się i też nie wiem, jak na to zareaguję. Czy okaże się jednak, że jest jakaś sprawiedliwość na tym świecie" - zarzekał się na YouTube Michał Wiśniewski.

Michał Wiśniewski: proces sądowy

Przed dwoma laty Michał Wiśniewski został oskarżony o umyślne zawyżanie dochodów celem uzyskania pożyczki opiewającej na wysoką kwotę. Piosenkarz nigdy nie oddał pożyczonych pieniędzy. 

"Piosenkarzowi postawiono zarzut niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej w Wołominie w kwocie 2,8 miliona złotych" - informowała w tamtym czasie rzeczniczka Prokuratury Okręgowej Warszawa-Praga prok. Katarzyna Skrzeczkowska.

Aby otrzymać ogromną kwotę, Michał Wiśniewski miał posłużyć się dokumentem zawierającym nieprawdziwe informacje. To bardzo poważne przestępstwo. 

"W celu uzyskania pożyczki podejrzany przedłożył nierzetelne pisemne oświadczenie o swoich dochodach, które znacznie zawyżył, a także podał nierzetelne dane dotyczące dochodów poręczyciela - ówczesnej żony podejrzanego Anny W." - tłumaczyła prok. Katarzyna Skrzeczkowska.

Na swoją obronę gwiazdor przedstawiał fakt, że utrata płynności finansowej to nie przestępstwo, a sam nie miał na to większego wpływu. Przed pięcioma laty sąd ogłosił upadłość konsumencką Wiśniewskiego.

Michał Wiśniewski może trafić na 10 lat do więzienia, ale się tym nie martwi

Michał Wiśniewski prosił media, aby nie pokazywać jego zdjęć z czarnym paskiem zasłaniającym oczy. Podkreślał, że póki co wyrok nie zapadł i nie chciałby być stygmatyzowany ze względu na wysuwane wobec niego oskarżenia.

"Oskarżenie kogoś nie przesądza o winie, bo o tym może orzec jedynie Sąd, a na szczęście są niezawisłe Sądy. Proszę również nie pozbawiać mnie konstytucyjnego prawa do obrony, jak i nie pomijać faktu, że postępowanie sądowe jest dwuinstancyjne - wyrok musi najpierw zapaść, a później się uprawomocnić. Dopiero po ostatniej instancji można mówić o winie i karze. Ja tę karę od mediów dostałem już dziś, mimo tego, że czuję się absolutnie niewinny. Ale jak powiedział Mark Twain, "pogłoski o mojej śmierci są grubo przesadzone". Myślę, że w interesie moim jak i prokuratury jest jak najszybsze wyjaśnienie tej sprawy" - czytamy w oświadczeniu Wiśniewskiego z października 2021 roku.

Dziś w Sądzie Okręgowym dla Warszawy Pragi miała miejsce rozprawa Michała Wiśniewskiego. Piosenkarz przyszedł co prawda ubrany w garnitur, ale jego mowa ciała nie wyrażała pozytywnych emocji. Lider Ich Troje sprawiał wrażenie znużonego. Co rusz łapał się za łokcie i ziewał. Tego typu zachowanie to bardzo nierozważny krok. W końcu podczas rozprawy każdy gest oraz słowo wypowiedziane przez oskarżonego mogą działać na jego niekorzyść. Prokurator zażądał 1,5 roku więzienia oraz 22,5 tys. zł grzywny. Sprawa wciąż jest w toku.

Zobacz też:

Magda Femme planuje ślub po 11 latach związku. Już ma szereg zastrzeżeń

Pola Wiśniewska zdradziła, dlaczego ukrywa dzieci z poprzednich związków. To element umowy

Michał Wiśniewski szuka pracownika. Obiecuje coś innego niż pieniądze…

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Michał Wiśniewski | Pola Wiśniewska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy