Aktor swoją przygodę z filmem zaczął w latach 70. W 1991 roku, kiedy był u szczytu kariery usłyszał straszną diagnozę - okazało się, że choruje na chorobę Parkinsona.
Jak sam wyznał, kilka lat temu, był to dla niego ogromny szok.
Choć mogłoby się wydawać, że przez chorobę usunie się w cień, Michael J. Fox na przekór wszystkiemu postanowił się nie poddawać.
Na planie pracuje do dziś. Prywatnie również wiedzie mu się świetnie - jest szczęśliwym mężem i ojcem czworga dzieci.
Ostatnio aktor gościł w programie "Entertainment Tonight", w którym nawiązał do swojej nieuleczalnej choroby.
Gwiazdor wyznał, zaakceptował ją i na co dzień stara się o niej nie myśleć.
"99% mojego życia to wcale nie choroba, a inne rzeczy, które wypełniają mój czas i którymi jestem zajęty" - powiedział.
Oby tak dalej!
Zobacz również:
***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:
