Księżna Meghan i książę Harry od dwóch lat mieszkają w Montecito w Kalifornii na ekskluzywnym osiedlu gwiazd, gdzie ich sąsiadką jest Oprah Winfrey. Ujawnili ten fakt wspólnie, podczas wyemitowanego 7 marca 2021 roku wywiadu, który z książęcą parą przeprowadziła gwiazda amerykańskiej telewizji. Padło wtedy wiele mocnych wyznań i oskarżeń.
Książę Harry i zapłakana księżna Meghan dokładnie omówili przyczyny tak zwanego Megxitu, czyli decyzji o rezygnacji z królewskich obowiązków i przywilejów i przeprowadzce za ocean. Jak ujawnił książę Harry, wkrótce po ślubie z Meghan, zorientował się, że padła ona ofiarą nagonki tak, jak przed laty księżna Diana. Nauczony tamtym tragicznym doświadczeniem, uznał, że jedynym wyjściem jest ucieczka od rodziny, w której się wychował.
Meghan od siebie dodała, że relacje z rodziną Windsorów wpędziła ją w depresje tak głęboką, że konieczna była pomoc psychiatry, ale rodzina królewska nie widziała takiej potrzeby. Jednak najmocniejszy okazał się zarzut o rasizm. Jak twierdziła książęca para, niektórzy członkowie rodziny królewskiej wyrażali ogromny niepokój o kolor skóry ich przyszłego dziecka, a nawet uzależniali od tego ewentualne nadanie Archiemu lub pozbawienie go tytułu książęcego. Zarzuty takiego kalibru nie mogły pozostać bez odpowiedzi. Minister do spraw dzieci i członkini Partii Konserwatywnej Vicky Ford zapewniła, że w Wielkiej Brytanii nie ma miejsca na rasizm, a były rzecznik prasowy królowej Elżbiety II, Charles Anson, dodał, że nie istnieje on także w rodzinie królewskiej.
Jako kolejny przykład minięcia się z prawdą brytyjskie media wymieniały opowieść Meghan o tajnym ślubie, który ponoć odbył się na trzy dni przed oficjalnym, w obecności jedynie Arcybiskupa Canterbury. Księżna wyznała, że jej i Harry’emu zależało na tym, by prawdziwą przysięgę małżeńską złożyć z dala od tłumów, podczas prywatnej uroczystości, która rzekomo odbyła się na 3 dni przed oficjalną, czyli 16 maja 2018 roku.
Brytyjski „The Sun” stwierdził jednak, że księżna Sussex trochę nagięła fakty. Dziennikarze dotarli do oficjalnego certyfikatu ślubnego, wydanego przez brytyjski urząd, na którym widnieje data 19 maja 2018 roku. Jak tłumaczy były naczelnik urzędu, Stephen Borton, nawet jeśli książęca para rzeczywiście złożyła sobie przysięgę trzy dni wcześniej, to nie miała ona żadnej mocy prawnej i nie można jej nazwać ślubem:
Nie pobrali się z Harrym trzy dni przed oficjalną ceremonią. Domyślam się, że para wymieniła między sobą słowa przysięgi małżeńskiej, które sami napisali, zrobili to w towarzystwie arcybiskupa Canterbury, ale należy to traktować jako próbę. Specjalna licencja, którą dla nich przygotowałem, pozwoliła im się pobrać w kaplicy św. Jerzego w Windsorze, co miało miejsce 19 maja 2018 roku na ceremonii, które oglądały miliony. To jest ślub, który jest ważny w oczach angielskiego kościoła oraz litery prawa.
Meghan Markle i książę Harry pogodzili sie z Oprah Winfrey
Kiedy Oprah Winfrey zorientowała się, w ilu aspektach została wprowadzona w błąd, poczuła się wykorzystana przez księcia i księżną, których uważała za swoich przyjaciół. Jak wyznała jej znajoma w rozmowie z magazynem „Woman’s Day”:
Gdy tylko te nagłówki zaczęły się pojawiać, Oprah zorientowała się, że padła ofiarą manipulacji. Nawet Amerykanie zaczynają rozumieć, że Meghan i Harry są hipokrytami, nie mającymi nic wspólnego ze szczytnymi hasłami, jakie głoszą. Oprah czuje, że dla własnego dobra musi się od nich zdystansować.
Ostatnio jednak nastąpiło niespodziewane ocieplenie relacji. Meghan, Harry i ich ochroniarze, bez których nie ruszają się nawet w odwiedziny do sąsiadów, wpadli do Oprah z wizytą. Podobno ich spotkanie nie sprowadzało się tylko do niezobowiązującego grillowania. Jak spekuluje „Page Six”, książęca para mogła rozmawiać z gwiazdą amerykańskiej telewizji o planowanej w najbliższych miesiącach premierze autobiograficznej książce Harry’ego, która ma wstrząsnąć brytyjską monarchią. Spodziewane są rewelacje dotyczące przedmałżeńskich hulanek księcia Williama oraz ujawnienie wstydliwych tajemnic księżnej Camilli, na którą Harry jest ponoć wyjątkowo cięty.
Niewykluczone, że skończy się kolejnym wywiadem. Może tym razem uda się mniej nakłamać…
Zobacz też:
Cichopek nie zaprosiła Hakiela na urodziny syna. "To nie jest dobry czas"
Edyta Herbuś w zmysłowej sukience z wycięciami. Co za figura!
***
