Paulina Drażba (28 l.) to młoda celebrytka, próbująca swych sił w telewizji śniadaniowej. Ostatnio wreszcie udało jej się zaistnieć w świadomości ludzi nieco szerzej. Wszystko za sprawą odsłoniętej "niechcący" nagiej piersi na rozdaniu Telekamer.
Temat podchwyciły wszystkie portale i o mało znanej reporterce wreszcie zrobiło się głośno. Choć przez chwilę mogła się poczuć jak prawdziwa gwiazda.
Ten incydent chyba nie spodobał się jej mężowi, producentowi telewizyjnemu Jerzemu Kamińskiemu (43 l.). Mężczyzna postanowił zakpić z całej afery na jednym z portali społecznościowych, jednocześnie wątpiąc w atrybuty kobiecości swojej żony, jak i w jej talent.
"Największym talentem mojej żony są, uwaga... cycki. A przecież wszyscy wiedzą, że ona prawie nie ma cycków" - skomentował.
Zachowanie męża zbulwersowało wiele osób, a nawet organizacje walczące o prawa kobiet.
"Współczuję tej pani, że ma takiego męża. Wydaje mi się, że ten facet sam ma ogromnie dużo kompleksów i jest niedowartościowany. Nie dorósł do tego, żeby w ogóle mieć żonę" - mówi "Super Expressowi" Elżbieta Juszczak, rzecznik Partii Kobiet.
Dr Pomponik tak po ludzku współczuje męża i zastanawia się, jakie kompleksy może w ten sposób leczyć?
