Jak dowiedział się "Dobry Tydzień", z okazji rocznicy ślubu mąż Agnieszki Chylińskiej - Marek, z którym gwiazda TVN ma troje dzieci, przygotowała dla niej nie lada niespodziankę - "zaplanował dla żony wyjazd na Florydę".
"Wiedział, jak lubi tam jeździć. Za oceanem mieszka brat Agnieszki - Wawrzyniec, wypoczywa tam też jej mama. Gwiazda już nie może się doczekać, by oderwać się od codzienności i spędzić czas z bliskimi. Dotychczas, jeśli wyjeżdżała sama, to jedynie na koncerty, do pracy, po której zawsze wracała do domu" - czytamy.
Rewolucja w małżeństwie Chylińskiej
Do USA Chylińska i Marek lecą bowiem bez dzieci, co dla wokalistki jest niemałą rewolucją, bo wcześniej nigdzie bez nich nie wyjeżdżali na dłużej.
Ryszard, Estera i Krystyna są już na tyle duże, że mogą zostać pod opieką dziadków - rodziców Marka.
"Agnieszka dojrzała do decyzji o wyjeździe tylko we dwoje. Marek wyczuł ten moment i wszystko zorganizował. Będzie czas na celebrowanie ich związku, ale i na spotkanie z bratem, który jest dla Agnieszki bardzo ważny" - donosi tygodnik.
Chylińska przepada też za swoim bratankiem Vincentem, który urodził się cztery lata temu. Ponoć wysyłał mu wszystkie swoje książki, aby jego rodzice mu je czytali, ucząc przy okazji polskiego.
Chylińska już odlicza dni
Nic więc dziwnego, że gwiazda już nie może się doczekać wylotu za ocean.
"To dla niej najlepszy prezent na rocznicę ślubu. Dobrze się tam czuje. Jest bardziej anonimowa, może bez stresu chodzić po sklepach, restauracjach i czuć się znacznie swobodniej niż w Polsce" - mówi "DT" osoba pracująca z Chylińską.
Ten wyjazd jest ważny z jeszcze jednego powodu. Ich małżeństwo trawiły bowiem poważne kryzysy, których chyba na szczęście udało im się wyjść.
Wyjazd do Stanów sprawi, że 12. rocznica ślubu będzie naprawdę wyjątkowa...
Zobacz też:
Agnieszka Chylińska wytatuowała sobie twarz
Dlaczego Jacek Kurski musiał odejść? Braun: to proste
