W sieci nie milkną krytyczne głosy w stosunku do polityków prawicy, którzy twierdzą, że LGBT to nie ludzie, a tylko i wyłącznie ideologia. Takiemu stanowisku postanowił sprzeciwić się siedemnastoletni Franciszek Broda, który jest siostrzeńcem premiera i osobą homoseksualną.
"Tak, jestem człowiekiem LGBT. Nie chcę, by ktokolwiek mnie dyskryminował. Politycy PiS nie zdają sobie sprawy z tego, że to może doprowadzać do samobójstw"- wyznał w rozmowie z TVN24.
Franciszek przyznał również, że nigdy otwarcie nie rozmawiał o swojej orientacji z Morawieckim i uważa, że nie jest to jego sprawa.
Broda udzielił telewizyjnego wywiadu, by zwrócić uwagę na to, że mniejszości seksualne na co dzień borykają się z wielką nietolerancją, która prowadzi często do problemów z samoakceptacją.
Miejmy nadzieję, że wystąpienie siostrzeńca premiera zmieni coś w postrzeganiu osób LGBT.
Jak myślicie?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
