Reklama
Reklama

Mateusz Borek i ciąg dalszy afery ze skandalicznym spotem. Internauci ujawnili prawdę!

Mateusz Borek (48 l.), komentator sportowy Telewizji Polskiej, wraz z federacją Gromda opublikowali ostatnio fatalnie przyjęty film, który obraził niemal wszystkich widzów. Dziennikarz co prawda "przeprosił" za swój wybryk, ale okazuje się, że to jeszcze nie koniec popisów Borka w temacie seksistowskiego materiału. Jesteście zdziwieni?

Mateusz Borek i ciąg dalszy afery ze skandalicznym spotem. Internauci ujawnili prawdę...

Wczoraj informowaliśmy o reakcji Mateusza Borka na nieprzychylne komentarze wielbicieli walk na gołe pięści. Spot reklamowy, który powstał przy udziale komentatora i federacji Gromda zbulwersował nawet tych "mniej wrażliwych" internautów.

Przypomnijmy, że w filmiku promującym walki pojawiły się wulgarne treści przedstawiające roznegliżowane kobiety oraz bulwersujące stwierdzenia typu: "Kur*** zawsze będzie kur**. Nie zmienisz tego", czy "Dla prawdziwych facetów i twardych skur***". Poza tym mogliśmy "podziwiać" dwuznaczne sceny z udziałem modelek, broń, wyzwiska oraz oczywiście - walkę na ringu.

Reklama

Mateusz Borek postanowił skorzystać z chyba najgorszej formy skruchy i "przeprosił wszystkie kobiety, które poczuły się urażone". Sam winą za negatywny odbiór spotu obarczył...widzów. Pokrętne wymówki dziennikarza opierały się głównie na zapewnieniach, iż "nigdy nie był seksistą, bo szanował babcię i mamę". Sam Borek miał odbyć dyscyplinującą rozmowę ze swoim pracodawcą, czyli nikim innym jak Telewizją Polską.

By zatuszować falę negatywnych komentarzy, która zalała kanał federacji na YouTubie, osoby odpowiedzialne za promocję sportowej imprezy postanowiły wytoczyć działa obronne.

Jak spostrzegawczy użytkownicy Twittera zauważyli, pod nieszczęsnym spotem reklamowym zaroiło się od podejrzanie wyglądających opinii rzekomych "fanów" Gromdy. Według zmyślnych internautów mogą to być kupione pozytywne komentarze!  

Wątpliwość wzbudzają opinie podpisane obco brzmiącymi nazwami nicków, które sugerują, że użytkownicy z pewnością nie pochodzą z Polski. Komentarze w znacznej mierze są też do siebie bardzo podobne, chwalą nie to co się dzieje na nagraniu a zabiegi formalne i brzmią mniej więcej: "Super montaż i ujęcia".

Tonący brzytwy się chwyta, jednak ten pomysł, zamiast pomóc - tylko podkopał i tak nieciekawą opinię Mateusza Borka i Gromdy. Jesteście zaskoczeni?

Zobacz też:

Mateusz Borek w seksistowski sposób reklamuje walki

Kim jest Kirył Szamałow? Miliarder i były zięć Putina zostanie bankrutem?

Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz!

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Mateusz Borek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy