To już postanowione. TVP nakręci serial o życiu Agnieszki Osieckiej († 60), a w całej produkcji wielka rola przypadnie Maryli Rodowicz (72).
Osiecka Marylę podziwiała i nazywała rajskim ptakiem. Była jej przyjaciółką, powiernicą i towarzyszką zabaw do białego rana.
W latach 70. miały cały świat u stóp. Wiodły życie niebanalne, a o ich miłosnych przygodach plotkowała cała Warszawa.
Bywały niewierne, porzucały, miały swoje sekrety. Królowe życia, które wiedziały, jak mężczyzn rzucać na kolana. A jak ich porzucały, to bez wyrzutów sumienia.
"Ja nie jestem ekspertem od romansów Agnieszki, ale mogę powiedzieć, że była świetną swatką. To ona wprowadziła do mojego życia Andrzeja, mojego wciąż obecnego męża. Powiedziała: Mańka, ty musisz poznać bogatego inżyniera! Tak przedstawiła mi Andrzeja, przezwisko „Peżot”, bo sprzedawał sprowadzane z Francji peugeoty. A potem z Sewerynem Krajewskim była świadkiem na ślubie z Andrzejem. Ciekawa jestem, czy to pokażą w serialu, ale to byłoby nawet interesujące, jak i wiele innych historii" – zapala się Maryla.
Jakie inne historie pokaże serial o Osieckiej? Piosenkarka obawia się, że może nie być nudno. O ich przygodach z Agnieszką krążyły legendy.
Były bardzo towarzyskie, kochały dobrą zabawę, nie miały litości dla słabeuszy. Ostro szalały po całej Polsce.
Kiedyś nawet o mało nie przypłaciły tego życiem. Podczas wyprawy na Mazury swoim nowym porsche pani Maryla trochę przeszarżowała i auto koziołkowało. Wylądowały na drzewie. Prawdziwy cud, że uszły z życiem.
Wesoło bawiły się też za granicą. W Słonecznym Brzegu rozruszały drętwe towarzystwo na balu bałkańskim, co burzliwie komentowano nie tylko na salonach w Bułgarii.
"Ja też mile to wspominam, było bardzo wesoło" – potwierdza w tygodniku "Świat i Ludzie" artystka.
Jeśli pokaże to telewizja, dopiero będzie oglądalność!
***
