Gwiazda TVN rzadko pokazuje się na imprezach z udziałem celebrytów.
Kiedy już pozuje na ściance, w przeciwieństwie do swoich koleżanek po fachu nie sprawia wrażenia, jakby była przestylizowana.
Przeciwnie, Martyna Wojciechowska najczęściej wybiera wygodne casualowe zestawy, w których czuje się komfortowo.
Są jednak wyjątkowe okazje, na które musi założyć elegancką kreację.
Okazuje się, że jest to dla niej prawdziwe utrapienie!
"Jest to dla mnie ekscentryczne doświadczenie. Wolę spodnie.
Nie przykładam wagi do strojenia się, nawet na wielkie gale.
Często sukienki, które wkładam, powstają w dwie godziny" - wyznała w rozmowie z "Gwiazdami".
Wolicie ją w sukience czy spodniach?
