Do tej pory były nierozłączne. Niemal na każdym meczu polskiej reprezentacji siedziały razem na trybunach i dopingowały swoich ukochanych. To Sara Boruc pomogła Marinie Łuczenko zaklimatyzować się wśród polskich WAGs. Jednak teraz okazało się, że ich przyjaźń może być zagrożona...
Wszystko przez to, że Marina odważnie wkroczyła do świata show-biznesu - i to nie tylko tego polskiego. Piękny ślub z Wojtkiem Szczęsnym tuż przed Euro 2016 sprawił, że rozpisywały się o niej tabloidy na całym świecie. W dodatku Marina załapała się do prestiżowego rankingu najseksowniejszych dziewczyn piłkarzy, który opublikował "New York Post". Co ciekawe, była jedyną Polką, którą uwzględniono w tym zestawieniu.
Magazyn "Fakt. Gwiazdy" sugeruje, że może to być początek końca przyjaźni Mariny i Sary Boruc.
"Dla Sary to musi być cios. Do tej pory to ona uczyła Marinę, jak pięknie się prezentować i robić wrażenie. Przecież nieraz sama ją stylizowała. Sytuacja, w której uczennica przerosła mistrzynię, może nie jest dla niej komfortowa" - zdradza na łamach tygodnika osoba z bliskiego otoczenia gwiazdki.
Jak myślicie, czy relacje między dziewczynami naprawdę ulegną ochłodzeniu przez taką głupotę?
