Na początku kariery telewizyjnej w TVN syn Zygmunta Chajzer zyskał miano kawalarza.
Okazuje się jednak, że nie tylko nie jest on takim luzakiem, na jakiego pozuje, ale i ma problem z tolerancją.
Coraz częściej obraża ludzi, którzy wyróżniają się z tłumu odmiennością. Kilka tygodni temu zamieścił na Facebooku zdjęcie ze słynną austriacką drag queen - Conchitą Wurst, komentując je: "Weź tu nie miej zdjęcia z takim okazem".
Ostatnio zaś szydził z androgynicznego wokalisty Madoxa i modela Mateusza Magi, zastanawiając się, jak ma powiedzieć dziecku, co to znaczy być mężczyzną.
Taki styl nie podoba się m.in. Michałowi Pirogowi i Marii Czubaszek.
- Dziennikarz nie powinien wytykać innym odmienności. Taka postawa jest zła. A piętnowanie to w końcu jedna z większych zbrodni - twierdzi Piróg.
Tancerzowi wtóruje Maria Czubaszek, nie mogąc zrozumieć, dlaczego syn Zygmunta na każdym kroku podlizuje się ogółowi.
- Może jestem starej daty, ale uważam, że nie należy w sposób agresywny zwracać się do innych. To strasznie przykre, że niektórzy wykorzystują swoją pozycję do tego, by dokopać innym - komentuje na łamach "Twojego Imperium".
Jako jedyna aprobatę dla Chajzera wyraziła Karolina Korwin-Piotrowska, podkreślając, że Filip "jest po prostu szczery". Poza tym "dobrze, że wkłada kij w mrowisko".
Zobacz również:
