Marek Włodarczyk, czyli pamiętny komisarz Zawada z serialu "Kryminalni", i jego młodsza o 36 lat partnerka, Sandra Kościelniak, postanowili spędzić ostatnie tygodnie na malowniczym Zanzibarze.
Okazuje się, że aktor miał co świętować, bowiem całkiem niedawno po raz drugi został dziadkiem.
To zasługa jego najstarszego syna, Patryka (32 l.), którego mamą jest aktorka Grażyna Dyląg (65).
Była pierwszą, wielką miłością pana Marka. Kiedy przed laty wyjechał do Niemiec, bez wahania ruszyła za nim.
Niestety, wspólne życie im nie wyszło…
"Młody człowiek nie zawsze podejmuje właściwe decyzje. Nie umiałem zadbać właściwie o tę miłość. Żałowałem potem, bo coś przegapiłem…" – powie aktor po latach.
Pan Marek nie widuje Patryka zbyt często, ale może przy okazji narodzin wnuczki rodzina znów chociaż przez chwilę będzie razem?
"Patryk od lat mieszka w Wiedniu, skończył tam studia ekonomiczne. Oprócz nowonarodzonej córeczki, ma jeszcze dorastającego syna Nico. Ale nie mieszka z jego mamą" – opowiadał aktor kilka lat temu.
Marek Włodarczyk wraz ze swoją młodziutką ukochaną już planuje wyjazd do Austrii i nie może się doczekać chwili, kiedy weźmie na ręce maleńką wnusię.
Cieszy się, że wszyscy jego synowie ułożyli sobie życie i są samodzielni.
Prócz Patryka ma również Vincenta i Simona. To jego dzieci ze związku z nieżyjącą już niemiecką aktorką Karen Friesicke (†53). Kilka lat temu przegrała walkę z nowotworem…
Sandra Kościelniak, z którą pan Marek zaręczył się 2 lata temu w romantycznych okolicznościach, jest początkującą aktorką.
Mogliśmy oglądać ją w serialach "Na sygnale" i "M jak miłość".
***
