Reklama
Reklama

Marek Kondrat dawno nie był tak szczęśliwy! Potwierdza radosną nowinę!

Marek Kondrat (69 l.) cieszy się urokami późnego ojcostwa. Mała Helenka przekonuje go, że na posiadanie potomstwa nigdy nie jest za późno...

O tym, że nigdy nie jest za późno, by zmienić swoje życie i zacząć wszystko od nowa, wie najlepiej właśnie on. 

Marek Kondrat ożenił się z młodszą o 38 lat Antoniną Turnau i na stałe przeniósł się na południe Hiszpanii. 

Tam wiedzie spokojny żywot konesera wina. Kilka dni temu opowiedział trochę o sobie w szczerym wywiadzie. 

Zdradził w nim, dlaczego tak bardzo cieszy go późne ojcostwo.

"Mam córeczkę, o której marzyłem przez całe życie. Jestem szczęśliwym człowiekiem" – powiedział "Tygodnikowi Powszechnemu".

Reklama

Aktor przyznał, że dla swoich dorosłych dzisiaj już synów z poprzedniego małżeństwa: Mikołaja (46) i Wojciecha (40), nie miał kiedyś tyle czasu, co teraz dla 2-letniej Helenki.

"Nie obserwowałem ich wzrostu i dojrzewania w tak intensywny sposób, w jaki robię to w tej chwili" – mówi.

Jego związek z córką przyjaciela, krakowskiego barda Grzegorza Turnaua (52, sprawdź!), a potem ślub, był dla wielu szokiem. 

Jeszcze większym była wiadomość, że Marek Kondrat zostanie ojcem! Aktor był już wtedy w poważnym wieku…

Dzisiaj mówi, że jest w najlepszym okresie swego życia. Na dowód zamieszcza w internecie zdjęcie z maleńką Helenką. Prowadzi ją za rączkę zaułkami jednego z hiszpańskich miast.


"Bardzo lubię z nią spacerować. Obserwować ją, kiedy biegnie do swoich roślinek, dotyka cytryny, rozcieramy w dłoniach lawendę, by poczuć jej zapach. Uwielbiam jej reakcje. Helenka to prezent od losu. Cieszę się, że mam ją w chwili, gdy mam na nią czas"  – zachwyca się pan Marek. 

"Jestem w euforii. Czuję, że znalazłem w życiu to, czego szukałem. Sprawia mi to wielką radość" - dodaje.

Córka otworzyła przed Markiem Kondratem zupełnie nowe horyzonty.

I pokazała, że nigdy nie jest za późno, by zostać szczęśliwym tatą!


Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy