Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel poznali się przed laty na parkiecie "Tańca z Gwiazdami". Wspólny taniec zaprowadził ich nie tylko do zwycięstwa, ale i do ołtarza. Para zakochała się w sobie bez pamięci, a wkrótce na świat przyszedł ich syn Adam. Kilka lat później małżonkowie doczekali się także córki Helenki.
W sieci pokazywali idealne życie
Nic nie zapowiadało tak hucznego rozstania "Cichopków". Obserwując ich media społecznościowe, można było mieć wrażenie, że w ich życiu prywatnym układa się wręcz wzorcowo. Rozstaniem zszokowani byli także znajomi z pracy aktorki, którzy również nie przypuszczali, że może mieć jakieś problemy małżeńskie.
Kasia i Marcin zaledwie kilka dni przed informacją o rozstaniu pochwalili się w sieci jeszcze jedną rodzinną sesją. Para wybrała się bowiem na wspólną celebrację zimowego szaleństwa w górach. Jeszcze wcześniej chwalili się fotkami z rajskich wakacji i zapowiadali, że już planują kolejny wyjazd.
Okazało się jednak, że idealne obrazki w mediach społecznościowych, nijak się mają do ich prawdziwego życia. Para opublikowała bowiem oficjalne oświadczenie, w którym poinformowała, że kończą swój związek.
Mimo że eks zakochani informowali, że nie będą już więcej komentować swojego rozstania w sieci, to obserwując Instagrama tancerza można mieć wrażenie, odpowiadanie na pytania fanów, o jego małżeństwo i Cichopek jest pewną formą terapii.
Hakiel odpowiada na oskarżenia fanó!
Mamieni pięknymi obrazkami obserwatorzy w końcu nie wytrzymali i zapytali Hakiela, dlaczego tak długo udawali w mediach społecznościowych, że są udanym i zgranym małżeństwem? Tancerz nie pozostawił tej uwagi bez odpowiedzi.
Ja nic nie udawałem
Hakiel nie zamierza także usuwać zdjęć z ukochaną. Przyznał, że nie wstydzi się swojej przeszłości, a "wspomnienia są magiczne i trzeba dziękować za to, co się przeżyło". Widać, że Marcin naprawdę przeżywa swój rozwód i wspomnienia są dla niego pewnym pocieszeniem.
Kilka dni temu celebryta pokazywał bowiem na Instagramie zdjęcia ze ślubu z Cichopek. Marcin zdradził wówczas, że pierwszy taniec z Kasią był najpiękniejszym w jego życiu, a zdjęcie, gdzie są razem przed ołtarzem - jest jego ulubioną fotografią.
Zobacz też:
Marcin Hakiel już nie tęskni za Cichopek. Zwierza się fanom, jak rasowy instagramer
Marcin Hakiel nie pozbędzie się tej pamiątki po Cichopek. Wyjawił, dlaczego! „Nie wstydzę się jej”
Wyciszyłeś mikrofon? Nie szkodzi, i tak cię słyszą!
