Reklama
Reklama

​Małżeństwo Muńka Staszczyka było na krawędzi. Korzystał z używek i zdradzał. Ocuciła go dopiero choroba

Muniek Staszczyk (59 l.) swoją żonę poznał wiele lat temu. Ludzie postrzegają ich jako zgrane, pełne miłości małżeństwo. Po czasie okazało się, że musiało dojść do najgorszego, by para utwierdziła się w przekonaniu, że chce nadal iść w tym samym kierunku.

Muniek Staszczyk poznał żonę jako młody chłopak

Muniek Staszczyk poznał swoją żonę w 1985 roku. Obracali się w podobnym gronie znajomych kibiców piłkarskiego klubu Legia. Marta sprawiła, że serce młodego wokalisty zabiło zupełnie inaczej niż wcześniej. Przy niej poczuł, że chce się ustatkować. Niestety, szalony 22-latek z głową pełną marzeń, który śpiewa antykomunistyczne piosenki, nie był najlepszą partią...

Życie samo zweryfikowało plany pary. Marta zaszła w ciążę, a Muniek jako odpowiedzialny człowiek odłożył na bok karierę. Wyjechał do Londynu, by zarobić na utrzymanie rodziny. Pracował na zmywaku, a gdy wrócił do kraju, wziął ślub z ukochaną. Było to w 1990 roku. Od tamtego dnia minęło ponad 30 lat.

Reklama

Muniek Staszczyk - bycie tatą okazało się wyzwaniem

Muniek pomimo ogromnej odpowiedzialności, która na niego spadła, nie krył szoku. Tacierzyństwo okazało się ogromnym wyzwaniem dla młodego muzyka. Gdy pierwszy raz wziął dziecko na ręce, bał się, że je upuści. Nawet trzy lata później, gdy przychodziła na świat druga pociecha gwiazdora, ten ze stresu... nie zjawił się na porodówce.

Rodzina stała się dla Muńka najlepszym motorem do działania. To właśnie w tamtym czasie nagrał znaną piosenkę "I love you" (posłuchaj!), którą zadedykował swojej ukochanej Marcie. Niestety, choć rodzina miała się całkiem nieźle ze względu na sukces muzyczny Muńka, przynoszący liczne korzyści materialne, zaczęły pojawiać się także pokusy.

Muniek Staszczyk miał problemy. Romanse i używki były powodem kryzysu małżeństwa

"Nie mówię, że mam źle, ale w życiu dorosłego faceta, w jego związku bywają różne sprawy. Miałem ciężkie chwile, kiedy nabroiłem. Wtedy płakałem bardziej nad sobą. Często czuję się żenującym gościem... [...] Niektórzy wstydzą się płakać. Ja nie" - mówił w wywiadzie z "Plotkiem".

Problemem były nie tylko używki - alkohol i narkotyki, ale też zdrady. Muniek mówił o nich w wywiadzie z "Wysokimi Obcasami".

"Jak Marta wybaczyła mi zdrady? Napisałem o tym piosenkę "Dzieje grzechu". Chyba jest aniołem. Nie znam takiej kobiety. Dwa razy miałem wystawione walizki - w 1998 i chwilę przed tym moim kryzysem, jesienią 2009 roku".

Małżeństwo Muńka Staszczyka uratowane... przez problemy zdrowotne?

Marta została przy mężu i wspierała go, gdy w 2019 przeszedł wylew mózgu. On także był przy niej, gdy miała dwie operacje przepukliny.

"Staram się być mężczyzną, późno, bo późno, ale się staram" - podsumował muzyk w "Wysokich Obcasach", dając do zrozumienia, że pomimo wszystkiego, co ich spotkało, nie mają zamiaru rezygnować ze swojej miłości. Rodzina to skarb, który Muńkowi zapewnił motywację do działania. Dziś także ma zamiar czerpać energię od bliskich - ale też dawać ją swoim dorosłym dzieciom oraz cudownej żonie.

Czytaj też:

Muniek Staszczyk odwołuje koncerty. Fani nie pozostawiają na nim suchej nitki: "Ty tak serio?"

Muniek Staszyk przyjął pod swój dach kilka rodzin z Ukrainy. "Zachowałem się, jak każdy człowiek powinien się zachować"

Muniek Staszczyk szczerze o życiu. Balowanie ma już za sobą? "Mam w swoim życiu wyjechany okres rock en’rolla"

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Muniek Staszczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy