Niezaprzeczalnie Małgorzata to dziś najpopularniejsza celebrytka w naszym kraju.
Każde pojawienie się "perfekcyjnej" na salonach wzbudza ogromne emocje. Podobnie jest z artykułami na jej temat.Rozenek jest też jedną z niewielu osób w polskim show-biznesie, która zna panujące tutaj zasady i nie udaje, że sława i zainteresowanie mediów jej nie interesują czy doskwierają. Niestety, wielka sława niesie ze sobą także wielką falę hejtu. Rozenek wydaje się nie zwracać na niego większej uwagi, ale internauci nie ustają w staraniach, by jej jakoś dopiec. Ostatnio na jej Instagramie znów rozpętała się wielka burza. Poszło o zdjęcie do nowej sesji. Wydawać by się mogło, że tak piękne zdjęcie wzbudzi sam zachwyt. Stało się jednak inaczej. Tym razem poszło o fałdy na szyi oraz za mocno ściśnięte plecy. "Ten moment gdy sukienka jednak się na plecach się nie zapnie", "Sukienka wygląda jakby była za ciasna", "Szyja ma fałdy", "Na zdjęciach 10-15 lat temu to była zupełnie inna osoba...", "Pani Małgosiu jest Pani piękna kobieta, ale to zdjęcie nie jest korzystne", "Oj nie! Małgosiu! To nie jest korzystne zdjęcie. Ten materiał wygląda jakby był bardzo napięty na Tobie. A w efekcie jakbyś była gruba! A przecież wszyscy wiemy że tak nie jest" - szydzili internauci.
Podziwiamy Małgosię, że jest odporna na te wszystkie słowa krytyki. Myślicie, że przetrwać w show-biznesie pomaga jej zerkanie na stan konta?
