Małgorzata Tomaszewska: urodziny
Małgorzata Tomaszewska już od trzech lat pracuje jako prowadząca "Pytanie na śniadanie". Prezenterka dzięki porannemu programowi stała się powszechnie rozpoznawalna, a jej kariera nabrała tempa. Wraz z upływem czasu, harmonogram celebrytki zaczął się zapełniać również innymi formatami. Praca na planie "The Voice Senior" oraz inne obowiązki sprawiły, że Tomaszewska nie może narzekać na nudę. Niestety w życiu prowadzącej "Pytanie na śniadanie" nie brakuje również smutnych momentów. Niedawno wyznała, że należy do grupy zwiększonego ryzyka zachorowania na raka jelita grubego.
Obecnie celebrytka nie ma na szczęście żadnych powodów do obaw o swoje zdrowie. W zabieganej codzienności musi wywiązywać się z tak wielu projektów zawodowych, że zaledwie parę razy w miesiącu pojawia się na planie "Pytania na śniadanie" w duecie a Aleksandrem Sikorą. Z pewnością, Małgorzata Tomaszewska nie spodziewała się, że dzisiejsze wydanie programu będzie tak wyjątkowe.
W sobotę o poranku na planie "Pytania na śniadanie" na Małgorzatę Tomaszewską czekała nie lada niespodzianka. Z okazji urodzin prezenterki, jej przyjaciele z pracy przygotowali wspaniałe przyjęcie. Dla jubilatki przygotowano wspaniały tort, który ozdobiono truskawkami oraz zimnymi ogniami. Gwiazda nie kryła wzruszenia. Była zaskoczona tym, że wszyscy pamiętali o jej 34. urodzinach. Wkrótce przekonała się, że to zaledwie namiastka atrakcji, które czekają ją tego dnia.
Małgorzata Tomaszewska o krok od tragedii
Po powrocie do domu Małgorzata Tomaszewska znów nie posiadała się z radości. Zaraz po przestąpieniu progu, celebrytkę zaskoczył 5-letni syn, Enzo. Chłopiec, który jest owocem drugiego małżeństwa prezenterki z Ahmetem Seyfi Yigit Tarci, przygotował dla mamy śliczny torcik ze świeczką. Dziecko odśpiewało również tradycyjne "Sto lat". Małgorzata Tomaszewska nachyliła się do synka, aby podziękować mu za życzenia i tort. Gdy celebrytka zbliżyła twarz do twarzy dziecka, niespodziewanie jej włosy zajęły się ogniem. Prezenterka szybko zorientowała się, że jej świeżo pofarbowane i wypielęgnowane pasma płoną. Wolną ręką Tomaszewska ugasiła pożar.
Ta drobna wpadka była jednak bez znaczenia w obliczu urodzinowego świętowania. Enzo zaskoczył swoją mamę raz jeszcze. 5-letni chłopiec podarował Tomaszewskiej imponujący bukiet róż. Małgorzata Tomaszewska była tak poruszona niezwykłymi urodzinami, że oficjalnie podziękowała w mediach społecznościowych za pamięć i stworzenie unikalnej atmosfery.
"Kochani, bardzo dziękuję Wam za cudowny poranek. Jest dopiero 12, a Wy już mnie zaskoczyliście ilością pięknych wiadomości, życzeń i cudownymi niespodziankami podczas @pytanienasniadanie. Muszę jednak przyznać, że jedne życzenia są dla mnie szczególnie ważne. Nawet podpalone włosy nie są wtedy istotne. Płaczę" - napisała na Instagramie Małgorzata Tomaszewska.
Zobacz też:
Małgorzata Tomaszewska usłyszała smutną diagnozę! Teraz przestrzega innych przed poważną chorobą
Tomaszewska ledwie skończyła 33 lata i już spisała testament! Obawia się o swoje życie?
