O staraniach Majdanów o wspólnego potomka media informują już od kilku miesięcy. O tym, że coś faktycznie jest na rzeczy dowiodły też zdjęcia paparazzich, którzy przyłapali małżonków pod kliniką leczenia niepłodności.
Nie jest tajemnicą, że młodziutka celebrytka swoich dwóch synów urodziła dzięki metodzie in vitro. Sama Rozenek również chętnie opowiadała o dziecku w paru wywiadach. "Uwielbiam pełne imiona, jakbym miała córkę, to dałabym jej na imię Helena" - stwierdziła w "Pani". Niedawno z kolei Małgonia podsyciła plotki, gdy zamieniła treningi z Chodakowską na te prowadzone przez Ankę Lewandowską. Tabloidy od razu poinformowały, że to dlatego, iż żona Roberta specjalizuje się w przygotowaniu kobiet w okresie ciąży. Na razie Majdany nie potwierdziły oficjalnie, czy wspólny potomek już w drodze. Jednak w rozmowie z naszym reporterem Rozenek nie ukrywa, że nieco zwalnia tempo pracy, aby skupić się właśnie na dziecku.
"My nie ukrywamy, że to jest dla nas czas na nasze prywatne zmiany. Teraz nasze plany zawodowe dostosowujemy do naszych planów rodzinnych" - stwierdziła Małgorzata.Cóż, rzeczywiście w nowej ramówce Rozenek będzie miała tylko jeden program w TVN Style, do którego odcinki już nakręcono.
Przed Majdanami więc sporo wolnego czasu. Idealny moment na narodziny potomka..."Sexy mama" Cichopek może już chyba czuć się zagrożona!
