Tygodnik "Rewia" dowiedział się, że ślub piłkarza i Perfekcyjnej Pani Domu na razie musi poczekać. Gwiazda chce bowiem, by jej ukochany uporządkował sprawy finansowe i popracował nad zmianą wizerunku!
- Radzio dostał od Małgosi ultimatum. Dostanie jej rękę, kiedy wreszcie ustabilizuje swoją sytuację zawodową i zainwestuje w jakiś dochodowy biznes - zdradza tygodnikowi znajomy byłego piłkarza, dodając, że 36-latka chce jeszcze raz zostać matką.
- Radek musi mieć stałą pracę z regularnym dochodem. Małgosia poważnie myśli o ich związku i chce się czuć bezpiecznie u boku swojego mężczyzny. Chciałaby znów wyjść za mąż. Marzy jej się trzecie dziecko, najlepiej córeczka. Bez stałych dochodów Radka te plany jednak muszą poczekać.
Były piłkarz potraktował ultimatum ukochanej bardzo serio. Jednak czasy dla biznesu nie są łatwe. Jak wiadomo, próbował już różnych rzeczy - kilka lat temu wypuścił na rynek perfumy sygnowane własnym nazwiskiem. Napisał też książkę, a ściślej udzielił wywiadu rzeki o przewrotnym tytule "Pierwsza połowa". Koncertował także jako gitarzysta z zespołem rockowym.
Te działania przyniosły zaledwie umiarkowany sukces finansowy. Półtora roku temu były sportowiec zainwestował więc we własne studio tatuażu.
- Ono także nie przynosi dochodu, jaki zapewniłby taki standard życia, do jakiego przyzwyczajona jest Małgosia. Jej były mąż zarabiał naprawdę dobre pieniądze i miał głowę pełną pomysłów - dodaje informator "Rewii".
Rzeczywiście aktor Jacek Rozenek (45) postawił następcy poprzeczkę bardzo wysoko. Przez prawie całe swoje małżeństwo z Małgorzatą to on utrzymywał rodzinę. Żona zajmowała się domem i wychowywaniem synów.
Pan Jacek od lat z powodzeniem prowadzi wykłady i warsztaty z autoprezentacji oraz doradza jako trener biznesu. W swojej dziedzinie jest jednym z najbardziej uznanych fachowców w Polsce. Niedawno - dysponując jednym z najpiękniejszych męskich głosów w Polsce - założył też wydawnictwo płytowe z bajkami dla dzieci.
Teraz sytuacja perfekcyjnej się odwróciła. To ona jest głównym żywicielem rodziny. Ciągle pracuje, więc na barki narzeczonego spadło odwożenie dzieci, Stasia i Tadzia, do szkoły.
- Koledzy już żartują z Radzia, że został kierowcą swojej kobiety. To dla niego nowa sytuacja, więc tym bardziej rozgląda się za pracą - zdradza znajomy byłego piłkarza. Właśnie kilka dni temu została zawiązana spółka, która ma produkować kosmetyki dla kobiet i mężczyzn. Jej prezesem został... Radosław Majdan.
Były piłkarz ma poza tym pełnić rolę projektodawcy, który będzie przygotowywał kolejne produkty. Jeszcze w tym roku ma się pojawić na rynku nowy zapach dla mężczyzn. Pan Radosław jest podobno bardzo zdeterminowany w poszukiwaniu dochodowego zajęcia. Wie, że za wszystkie te starania czeka go królewska nagroda...
Zobacz również:
