Trzeba przyznać, że na Małgorzatę Kożuchowską zawsze można liczyć. Aktorka wzięła ostatnio udział w Dniu Różowej Wstążki. Gwiazda w ten sposób wspiera walkę z chorobami nowotworowymi, które atakują współczesne kobiety. Kożuchowska zachęca Polki do regularnego wykonywania badań profilaktycznych.
Sama również, na wszelki wypadek, jest pod kontrolą lekarza. Przyznaje, że szczególnie zaczęła dbać o siebie, kiedy na świecie pojawił się jej synek Janek, ponieważ jak najdłużej chce się cieszyć zdrowiem, a co za tym idzie, szczęśliwym macierzyństwem.
- Od momentu kiedy zostałam mamą, z jeszcze większą świadomością podchodzę do spraw związanych ze zdrowiem i dbaniem o siebie. Kiedyś nie przywiązywałam do tego takiej wagi. Wizyty u lekarza były na końcu listy obowiązków - mówi "Życiu na gorąco" Małgorzata, której priorytety, jak widać, bardzo szybko się zmieniły. W tej sytuacji trzeba to jednak zapisać na plus aktorki.
- Chcę, żeby moje dziecko jak najdłużej miało mamę, która jest zdrowa, uśmiechnięta i z radością może towarzyszyć mu w zabawach, a kiedyś wprowadzi go w dorosłe życie - dodaje gwiazda serialu "Druga szansa".
By podkreślić, że kobiety powinny się badać, Kożuchowska często przypina różową wstążkę, która przypomina o profilaktyce.

