Pierwszym mężem gwiazdy był, Tomasz, z którym ma córkę Aleksandrę. Niestety mężczyzna zginął w tragicznym wypadku samochodowym pod Białobrzegami w 2005 roku.
W momencie śmierci Tomka, para nie była już razem, lecz Małgosia bardzo przeżyła jego śmierć. Zdołała się jednak podnieść po tym przykrym wydarzeniu i mogło się wydawać, że na swojej drodze spotkała bratnią duszę.
W jej życiu pojawił się Waldemar Dziki (†60 l.), z którym niestety rozwiodła się w 2011 roku. Polski reżyser zmarł 5 lat później.
Od tego momentu Foremniak szukała miłości u boku innych mężczyzn, ale nie zdecydowała się już więcej na ślub. Przez cztery lata spotykała się z Rafałem Maserakiem (34 l.), którego poznała w programie "Taniec z gwiazdami".
Niestety i ta relacja nie przetrwała próby czasu. Można było się domyślać, że brak męskiego ramienia w codziennym życiu może być niekiedy smutnym doświadczeniem. Gwiazda nigdy jednak tego nie komentowała jakoś obszernie, aż do teraz. Ostatnio aktorka zdobyła się na naprawdę szczere wyznanie. Wyjawiła, że wcale nie jest szczęśliwa ze swoją obecna sytuacją uczuciową.
"Czasem bardzo mi brakuje czyjejś obecności. Zwłaszcza w takich momentach, gdy wracam wieczorem zmęczona z planu albo ze spektaklu. Mam w sobie dużo emocji. I fajnie by było do kogoś się przytulić, napić wina i porozmawiać" - mówi ze smutkiem w wywiadzie dla "Gali" i dodaje: "Niektórzy nazywają ten stan samotnością, ale to słowo kojarzy się z czymś smutnym... Trzeba przejść wiele etapów. Najpierw jest strach, że zostało się samemu. I wtedy zaczyna się ten lęk zagłuszać".
Trudno stwierdzić jednoznacznie, dlaczego Małgosia tak bardzo nie ma szczęścia w miłości. Pozostaje tylko nadzieja, że jeszcze znajdzie "tego jedynego". Jeszcze do niedawna plotkowano o jej nowym związku z tajemniczym mężczyzną. Czyżby i ta relacja już się zakończyła?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
