Choć trudno w to uwierzyć, 25 maja Majka Jeżowska skończyła 60 lat!
Tego wieczora piosenkarka zaprosiła wszystkich swoich fanów na tzw. live, czyli spotkanie na żywo, nadawane z jej domu.
Początkowo obawiała się takiej formy: "Nigdy tego nie robiłam" - przyznała.
Ale z pomocą pospieszyli jej przyjaciele. Przekonali, że live to nic strasznego: "Pomyślałam, 'Wszyscy tak robią, to i ja mogę spróbować' " - opowiadała później artystka.
O umówionej godzinie zasiadła z kieliszkem wina na kanapie. Nie sama! Towarzyszył jej m.in. Piotr Gąsowski, który podjął się moderowania przebiegu wydarzenia, a także Olga Bończyk.
W trakcie spotkania piosenkarka połączyła się też na żywo z kilkoma przyjaciółmi. Najpierw ułożoną specjalnie dla niej dowcipną piosenkę zaśpiewała była partnerka Piotra Gąsowskiego, Hanna Śleszyńska.
Później na kilka minut pojawiła się druga, również była partnerka aktora, tancerka Anna Głogowska. Co ciekawe, pokazała też córkę, 13-letnią Julkę, która pochwaliła się, że uprawia taekwondo.
Koło północy pojawili się m.in. Małgorzata Kożuchowska, Ada Fijał, Magda Steczkowska i Rafał Zawierucha. Majka Jeżowska nie kryła zachwytu z przebiegu spotkania oraz zdolności organizacyjnych Piotra Gąsowskiego.
Za kulisami pokroiła trzy bezowe torty, którymi poczęstowała zebranych, w tym swojego syna Wojciecha z narzeczoną Zosią, oraz, jak przyznał Piotr Gąsowski, ich "wspólnego przyjaciela, który jest spoza branży". Czyżby Majka Jeżowska ukrywała nowego partnera?
***Zobacz więcej materiałów wideo:
