Karierę w show-biznesie zaczęła u boku Dody. Ich współpraca zakończyła się serią skandali, a Maja Sablewska postanowiła wyjść z cienia prowadzonych przez siebie gwiazd i spróbować swoich sił jako celebrytka.
Była managerka Rabczewskiej nigdy nie ukrywała, że w przeszłości nie czuła się w swoim ciele dobrze. Jej wygląd był wyśmiewany już od czasów szkolnych.
Rówieśnicy drwili z jej niebotycznie długich i szczupłych nóg, z których potem celebrytka uczyniła jeden ze swoich największych atutów.
Gdy stała się sławna, szybko odkryła receptę na świetny wygląd. Zaczęła zdrowo się odżywiać, uparcie trenowała na siłowni i nie stroniła od wizyt w gabinetach medycyny estetycznej.
Jej doświadczenie zawodowe oraz metamorfoza, którą przeszła, pozwoliły jej stać się prawdziwą ekspertką od wizerunku i dbania o siebie. Swoją postawą Maja Sablewska pokazała innym kobietom, że wymarzony wygląd to kwestia podejścia i zasobności portfela...
Wygląda na to, że mimo uszczypliwości i wypominania operacji plastycznych Maja nie przejmuje się opinią innych. Co rusz udowadnia, że nadal jest w świetnej formie, publikując odważne zdjęcia na Instagramie.
16 lutego pokazała kolejną gorącą fotkę z wakacji, na której w zmysłowej pozie prezentuje umięśniony brzuch i odsłania piersi. Zdjęcie zostało wykonane w jednym z ekskluzywnych kurortów w Egipcie
Patrząc na jej figurę, trudno uwierzyć w to, że w kwietniu skończy czterdzieści jeden lat…
Jak oceniacie jej przemianę?
