Na początku wszystko układało się jak w najpiękniejszej bajce. Wojciech Mazolewski (39 l.), przystojny książę, który był dla niej miłością życia. Maja Sablewska, księżniczka po przejściach, która szukała u jego boku stabilizacji i spokoju.
Niestety, okazuje się, że ta mydlana bańka właśnie pękła!
Jeszcze niedawno pisaliśmy, że w ich związku nie dzieje się najlepiej. Mimo że para w kwietniu postanowiła pójść o krok dalej i zaręczyć się w romantycznej scenerii Nowego Jorku, najgorsze ich nie ominęło.
Media zaczęły rozpisywać się o kryzysie w ich związku. O dziwo Maja nie odcięła się od tych spekulacji. Wręcz przeciwnie, poniekąd potwierdziła, że w jej związku nie dzieje się najlepiej.
"Raz jest lepiej, raz gorzej. Mieliśmy kilka takich sytuacji, kiedy powiedzieliśmy sobie dość, a później znowu się okazało, że nie potrafimy bez siebie żyć. Ja naprawdę niczym się nie różnię od tych kobiet, które zapraszam do programu. Też mam problemy w związku" - mówiła jeszcze niedawno na łamach magazynu "Show".
Teraz światło dzienne ujrzały nowe fakty, które prawdopodobnie były powodem definitywnego rozstania pary.
Według spekulacji magazynu "Party" Sablewska i Mazolewski nie są już razem! Podobno muzyk nie był wierny swojej narzeczonej i dopuścił się zdrady!
Sytuacja jest na tyle poważna, że była menedżerka Dody i Edzi wyrzuciła ukochanego ze znajomych na Facebooku!
Czyżby wielka miłość nie wystarczyła Sablewskiej, aby zatrzymać Mazolewskiego przy sobie?
Zobacz również:

