Maja Hyży (sprawdź!) od dwóch miesięcy intensywnie pracuje na planie programu "Twoja twarz brzmi znajomo". Wielu jej fanów zastanawia się, kto w tym czasie zajmuje się dziećmi.
Podczas ostatniego wywiadu z gwiazdą postanowiliśmy zaspokoić ciekawość wszystkich.
"W opiece nam dziećmi bardzo pomaga mi mój Konrad. On siedzi w domu ze straszą gwardią, bo mają naukę zdalną. A z malutką jestem tu na miejscu. Mam opiekunkę w garderobie. Jak jest potrzeba, to biegnę i jestem. Mój pokój wygląda trochę jak przedszkole" - powiedziała nam Hyży.
"Bałam się podchodzić do małej po metamorfozach. Raz zdarzyło się, że byłam murzynem i Tosia mnie nie poznała. Jak ją karmiłam, to nie zwracała na mnie uwagi. Dopiero jak zaczęłam mówić, to z uśmiechem szukała mnie po pokoju. Jest czasem zabawnie" - dodała. Maja poza prywatną opieką nad dzieckiem oraz największą garderobą ma również catering na życzenie. Na początku tygodnia wokalistka zgłasza jadłospis i dostaje każdego dnia wymarzone dania pod drzwi garderoby. Podobno nie jest bardzo wymagająca, bo lubi klasyczną kuchnię.
W tej kwestii inna gwiazda dała się we znaki kucharzom, bo ma życzenia praktycznie nie do spełnienia. Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:


