Maja Bohosiewicz (26 l.) rok temu urodziła swojego synka. Od tamtej pory na jej profilach społecznościowych zaroiło się od zdjęć malucha, którym dumna mama nie może się nachwalić.
Macierzyństwo tak jej się spodobało, że Majka nie próżnuje i już jest w kolejnej ciąży.
Na razie jednak skupia się wyłącznie na opiece nad pierworodnym.
1 czerwca to wyjątkowy dzień dla wszystkich maluchów i ich mam. Siostra Sonii z tej okazji udostępniła w sieci dość makabryczne na pierwszy rzut oka zdjęcie.
Widzimy na nim leżącą na podłodze Majkę oraz "zakrwawione" dziecko.
Na szczęście czerwona substancja to nie krew, a rozgniecione truskawki, co Majka wyjaśniła w dość długim opisie, w którym dziękuje synkowi, że pojawił się w jej życiu!
"Na poważnie wziął sobie zdanie: skradłeś moje serce, jestem największą szczęściarą na świecie i jak mantrę mówię: jestem wdzięczna za Ciebie, za zdrowie, za dom, za Twojego Tate. Doceniajmy jak wiele wiele wiele mamy Mamy" [pisow. oryg.] - pisze wyraźnie wzruszona Majka.
Zobacz również:
