Magda Ogórek miała szczuć na osoby LGBT w TVP
Bart Staszewski złożył akt oskarżenia przeciwko Magdzie Ogórek i Stanisławowi Janeckiemu na początku grudnia 2021 roku. Chodzi o materiał z marca 2021 roku, który został wyemitowany w programie "W tyle wizji" i był skierowany przeciwko osobom LGBT.
Kłamali jakobym z zagranicznymi mediami w tajemnicy jeździł po kraju i kręcił pozorowane scenki, które mają pokazać, że w Polsce jest homofobia, i że w tych 'ustawkach' wykorzystuję jakieś osoby, które instruuję, co mają mówić, co mają robić, a wszystko po to, żeby kolportować takie materiały za granicę - pisał Bart Staszewski w mediach społecznościowych.
Dodawał, że "ta zmyślona historia na jego temat" to element szerszej propagandy przeciwko niemu. Zapowiedział, że będzie domagał się skazania Ogórek i zadośćuczynienia strat, choć - jak podkreślił - żaden wyrok nie zadośćuczyni mu stresu związanego ze szczuciem w mediach publicznych czy strachu związanego z groźbami, jakie otrzymuje.

Ogórek nie stawiła się w sądzie. Nie odbiera doręczeń
16 lutego w sądzie miały odbyć się mediacje między Staszewskim a Ogórek i Janeckim. Niestety, celebrytka ani jej kolega z TVP nie pojawili się w sądzie. Ogórek nie odbiera również sądowych wezwań na rozprawę.
Moi pełnomocnicy dojechali aż z Lublina. Ja sam karnie stawiam się we wszystkich procesach, które mi wytoczono (lub moi pełnomocnicy), odbieram korespondencję, stawiam się na przesłuchania. Dlaczego pracownicy TVP nie mają w sobie cywilnej odwagi, aby stawić się w sądzie? - pyta na Facebooku Bart Staszewski.
Opublikował zdjęcie z sądu i napisał, że Ogórek sobie bimba.
Tu powinna dzisiaj siedzieć oskarżona Magdalena Ogórek i Stanisław Janecki. Nie odbierają wezwania do sądu, awizowanego na adres TVP Info. TVP z kolei nie umie dostarczyć swoim dziennikarzom poczty. Tak wygląda granie na czas jak tani gangsterzy i alimenciarze. Boicie się?
Magda Ogórek wrzuciła zdjęcie zrobione w kawiarni i napisała, że "spogląda na loty do Rzymu". Na jej Facebooku można zobaczyć relacje z Włoch.
Na ten moment musimy skutecznie powiadomić o rozprawie Ogórek i Janeckiego, więc będę szukał kreatywnych opcji. Może muszę się przejść do TVP - mówi nam Bart Staszewski.
Zobacz też:
Magda Ogórek straciła kolejną pracę
Połomski nie poznaje ludzi. Pracownicy zabierają głos
Internetowi oszuści. Rozkochują w sobie kobiety i znikają











