Magda Narożna i Dawid Narożny rozstali się w styczniu tego roku po siedmiu latach małżeństwa. Początkowo obiecywali, że nie będą wywlekać swoich problemów na światło dzienne. Wyszło jednak inaczej.
Gwiazdor disco polo kilkukrotnie zaatakował swoją byłą żonę na Instagramie. Zdarzyło mu się nawet ją wyciąć ze zdjęcia komunijnego córki.
Kobieta przez długi czas nie komentowała jego skandalicznego zachowania. Teraz, ze względu na to, że eks nie daje za wygraną, postanowiła wytknąć mu błędy.
"Upublicznianie prywatnych spraw to bawienie się w dzieciaka" - grzmi Narożna w rozmowie z nami.
"Nie chcę komentować tego, co on wyprawia w sieci. Chyba nie zdaje sobie sprawy, jak krzywdzi nasze dziecko. Może być najlepszym ojcem, ale jeśli chodzi o nasze życie, to nie powinno być medialne. Nie wiem skąd to się bierze. Może przez nową partnerkę, ale to jest już jego wybór. Ja zachowuję się tak, jak należy. Co on wyprawia, to jest jego sprawa. Mam nadzieję, że wytłumaczy kiedyś to córce, bo artykuły będą zawsze".
Wiele osób twierdzi, że Dawid swoimi wywodami w social mediach chce wywrzeć presję na byłej żonie, aby zgodziła się unieważnić ślub kościelny. Magda jednak nie zamierza ustąpić."Ja już mu powiedziałam, kiedy udzielę rozwodu kościelnego. Jeżeli mu zależy, aby go dostać, to niech przyzna się publicznie, dlaczego się rozstaliśmy i wtedy się zgodzę" - dodaje rozgoryczona.Całą rozmowę możecie zobaczyć poniżej:
