Na wizji restauratorka wygląda zawsze doskonale.
Okazuje się, że pracuje na to cały sztab ludzi: makijażysta, pedicurzystka, manicurzystka, masażystka i fryzjer.
"Fakt" ujawnia, że cały proces przygotowania Magdy Gessler do pokazania się światu zajmuje 2 godziny!
Przechodzi ona przez niego niemal codziennie, bo przecież bierze udział w dwóch programach - "Kuchennych Rewolucjach" i "MasterChefie", a tam musi prezentować się świetnie.
Podczas zabiegów pielęgnacyjnych jednak nie próżnuje. Nie może sobie przecież pozwolić na marnowanie cennych minut.
"W tym czasie dzieje się milion rzeczy. Zarządzam firmą, odbieram telefony, udzielam wywiadów" - zdradza celebrytka w rozmowie z tabloidem.
Przyznaje, że jej współpracownicy nie mają z nią łatwo. Przez jej napięty grafik wszystkie czynności muszą wykonywać nierzadko w jednym momencie!
"Mają problem. Czasami robią mi naraz manicure, pedicure i masaż, bo nie ma czasu, by zrobić to po kolei. Czasami jeszcze przy tym jest fryzjerka! Szaleństwo" - komentuje Gessler.
Jej słowa potwierdza makijażystka. Wyznaje, że niejednokrotnie, pani od pedicure... musi siedzieć pod stołem i niewygodny sposób wykonywać swoje obowiązki, żeby wszyscy mogli jednocześnie pracować nad wizerunkiem restauratorki.
Robią na was wrażenie tego typu zmartwienia osób publicznych?
