Magda Gessler to jedna z najbardziej barwnych postaci polskiego show-biznesu. Jest szczera, oryginalna, ma do siebie ogromny dystans, a gdy wymaga tego sytuacja bywa także wulgarna.
Swoje zdanie wyraża zawsze jasno i nie daje sobie w kaszę dmuchać – o czym niedawno przekonała się jedna z jej obserwatorek…
Wszystko zaczęło się od filmiku z życzeniami urodzinowymi, który Gessler nagrała dla jednego ze swoich wiernych fanów. Solenizantem był internetowy twórca, który bardzo często wykorzystywał jej wizerunek w swoich memach.
„Kochany Maćku wiem, że kończysz dziś trzydzieści pięć lat. Ubóstwiam Twój profil „mnieśmieszy” i dlatego mam dla Ciebie specjalny prezent. Wiem, że jesteś osobą tak słodką, jak najlepsze polskie jabłka… i według mojej babci Ireny mam dla ciebie szarlotkę, o której marzyłeś przez całe te trzydzieści pięć lat” – brzmiał fragment mało składnej wypowiedzi Magdy.
Niektórzy z internautów w komentarzach pod filmem dołączali się do życzeń, niektórzy byli rozbawieni problemami z wymową, z którymi ewidentnie borykała się Gessler w trakcie nagrywania…
„Madzia już po jednym głębszym” – napisała anonimowa obserwatorka.
Najwyraźniej jej komentarz nie spodobał się restauratorce, ponieważ postanowiła odpowiedzieć na niego w mało wybredny sposób, łamiąc przy tym zasady pisowni…
„A ty bo dawcę spermy hieny. Smacznego!!! Masz większy mózg / może spróbuj innej ... tej pod ręka …. ha ha" – zripostowała, robiąc po drodze masę błędów Gessler.
Internautka nie była jedyną, która sugerowała, że na filmie prowadząca „Kuchenne rewolucje” gwiazda była pod wpływem alkoholu.
„Widać, że dziabnięta, ale i tak cudna” – pisała inna z użytkowniczek sieci, która w przeciwieństwie do bohaterki artykułu nie doczekała się od celebrytki tak brutalnej odpowiedzi.
Czy takie zachowanie przystoi gwieździe formatu Gessler?
