Post aktorki "M jak Miłość" wywołał zamieszanie
Adrianna Kalska nie jest gwiazdą, która szczególnie zabiega o publikę. W mediach społecznościowych publikuje głównie zdjęcia z planów zdjęciowych
Aktorka rzadziej dzieli się zdjęciami ukazującymi jej życie prywatne. Nic więc dziwnego, że fotografia, którą opublikowała na Instagramie wzbudziła w jej obserwatorach takie ożywienie. Dodatkowo atmosferę podkręca fakt, że pierwszą osobą, która skomentowała szokującą metamorfozę Kalskiej, był jej partner, Mikołaj Roznerski.
Związek Roznerskiego i Kalskiej niezwykle interesuje ich fanów
Od pewnego czasu krążą plotki, że para jest już po ślubie. Sami jednak utrzymują, iż ceremonię przełożyli ze względu na pandemię. Adriana i Mikołaj są parą nie tylko prywatnie, ale także zawodowo. Choć o związku fabularnym bohaterów "M jak miłość" wiemy wszystko, to ich prawdziwa relacja nadal pozostaje tajemnicą.
Para rzadko dzieli się informacjami o swoim prawdziwym związku, częściej można zobaczyć ich zdjęcia na planie filmowym. Ostatnio jednak post Roznerskiego wzbudził sensację, gdyż opublikował zdjęcie z Adrianną, gdzie w opisie nazwał ją swoją żoną.
Metamorfoza Kalskiej nie przypadła do gustu narzeczonemu ani fanom
Chociaż zdjęć pary brakuje, to bardzo ochoczo komentują swoje posty w social mediach. Pierwszym, którym zareagował na drastyczną zmianę koloru włosów, był narzeczony aktorki. Z pięknej doskonale wszystkim znanej brunetki, Kalska przemieniła się w kuszącą blondynkę. Aktor w żartobliwy sposób skomentował nowy wygląd ukochanej.
Nie tylko partnerowi Adriany nie spodobał się nowy ‘look’ aktorki. Fani Kalskiej pod postem zaczęli zasypywać ją komentarzami, że jasny kolor włosów zupełnie do niej nie pasuje.
- Zdecydowanie lepiej w ciemnych
- Piękna kobieta. Ale w ciemnych lepiej
- Zdecydowanie ciemne włoski
- NIE, NIE, NIE! Jest Pani cudna w ciemnych włosach!
Ada Kalska uspokoiła swoich fanów
Aktorka już w hasztagach pod postem dała do zrozumienia, że przedstawiona przez nią metamorfoza to wynik nowego projektu stacji TVN7, nad którym pracuje. Co prawda Ada nie powiedziała tego głośno, ale nowa fryzura może być jedynie peruką, a sam aktor nie musi się przejmować zmianą wyglądu narzeczonej.
W której odsłonie Adriana Kalska bardziej się wam podoba? Jako brunetka czy blondynka?
***
