Syn Piotra Garlickiego z łatką bawidamka lubi dzielić się z mediami szczegółami ze swojego życia prywatnego.
W ostatnim wywiadzie 36-latek zdradził, że jeszcze do niedawna imprezowanie stanowiło sens jego życia.
Aktor poszedł nawet dalej i przyznał wprost, że miał poważny problem z alkoholem.
Refleksja przyszła jednak w porę i Łukasz podobno zdążył się opamiętać. Dowodem ma być udział w "Tańcu z gwiazdami" i plany powiększenia rodziny.
Gdy więc pojawiły się plotki, że młody Garlicki został ojcem, znajomi na Facebooku rzucili się z gratulacjami.
Niestety, radość okazała się przedwczesna. Na łamach "Party" Łukasz właśnie zdementował pogłoski.
"Kiedy ktoś mnie pyta o takie sprawy, mówię, że życie prywatne, jak sama nazwa wskazuje, jest sprawą prywatną" - droczy się.
"Ale tym razem zrobię wyjątek i odpowiem: nie jestem ojcem" - dementuje i naświetla nieco swoją obecną sytuację prywatną.
"Okres imprez mam już za sobą. I dobrze mi z tym. Z wiekiem uczę się doceniać ciszę, momenty, gdy jestem sam i staram się odpuszczać".
Mamy nadzieję, że to żart. Zdjęcia, na których Garlicki nie do końca był w formie, cieszyły się ogromną popularnością w sieci.
Czekamy na reaktywację dawnego Łukasza!
Zobacz również:
