Przed widzami kolejny odcinek 15. edycji "The Voice of Poland", a w nokautach uczestnicy będą musieli dać z siebie wszystko, żeby zagwarantować sobie miejsce w odcinkach na żywo. Aspirujący wokaliści zmierzą się z piosenkami swoich idoli i wybitnych artystów, a bohaterem odcinka zostanie nie kto inny jak Maciej Rumiński.
Muzyk już w etapach w ciemno przekonał do siebie wszystkich jurorów i ostatecznie wybrał na trenera Kubę Badacha, a w dzisiejszej odsłonie programu udowodni, że swoją wrażliwością i oryginalną barwą głosu zasługuje na awans do kolejnego docinka!
Lanberry ledwo powstrzymała łzy. Łamiącym głosem oceniła uczestnika
Nowy odcinek przyniesie wiele wyzwań oraz skrajnych emocji. Niestety nie wszystkim będzie dane przejść do kolejnego etapu, jednak w tej edycji są uczestnicy, którzy w każdym utworze wzruszają do łez. O tym, jak wielki talent ma Maciej Rumiński znów przekona się Lanberry.
Młody piosenkarz na scenie wykona utwór Kayah "Jestem kamieniem", a Uściłowska łamiącym się głosem oceni jego interpretację.
"Miejsce Maćka jest w tym programie, w odcinkach na żywo. Mam nadzieję, że jak najdalej w tych odcinkach na żywo, żebyśmy mogli cieszyć swoje ucho, a przede wszystkim swoją duszę, twoją wrażliwością, która jest jedyna w swoim rodzaju, jest nie do podrobienia. Przefiltrowałeś ten utwór przez siebie w 200 procentach - jesteś muzyką - powiedziała Lanberry i ledwo powstrzymała łzy.
Nie da się ukryć, że i widzowie z niecierpliwością czekają na dzisiejszy odcinek, by usłyszeć wykonanie Macieja.
Przeczytajcie również:
Honorata Skarbek zasiadła w fotelu trenerskim "The Voice". Nagle ogłosiła
